CIĄGLE BRAKUJE CI CZASU? CO ZROBIĆ ABY MIEĆ GO WIĘCEJ?



Czas to dziwna "rzecz", jednym przecieka przez palce, innym dłuży się w nieskończoność. Zapewne wielokrotnie zastanawialiście się jak to jest, że dla niektórych doba jest zbyt krótka, że nie mają na nic czasu i nie mogą się z niczym wyrobić. Inni znowu potrafią wszystko szybko ogarnąć i są w stanie wygospodarować kilka godzinek dla siebie i dla własnych przyjemności. No cóż doba nie jest elastyczna i zawsze ma 24 godziny, a to na co nam wystarcza czasu, zależy tak naprawdę tylko i wyłącznie od nas. 

Znam osobę, która notorycznie skarży się, że na wszystko brakuje jej czasu. Jej problem nie polega jednak na zbyt krótkiej dobie, ale na bardzo złej organizacji i marnowaniu cennych minut na pierdoły. Sama nie jestem mistrzynią w gospodarowaniu czasem, ale zawsze mam go pod dostatkiem na to, na czym mi w danym dniu najbardziej zależy. Jeśli czegoś nie uda mi się zrobić to nie dlatego, że nie mam czasu tylko dlatego, że mi się po prostu nie chce. Dlatego, że mi aż tak bardzo na tym nie zależy i ten czas wolę poświęcić na coś innego, chociażby na błogie lenistwo czy zabawę z synkiem. 

Do napisania tego posta skłoniła mnie zaistniała wczoraj sytuacja. Po raz tysięczny usłyszałam od znajomej, że od tygodnia nie może zrobić ważnej dla siebie rzeczy, bo ciągle nie ma czasu. Powiem Wam, że aż się zagotowałam bo nie o czas tu chodzi, ale o priorytety. Nazywajmy rzeczy po imieniu i nie zasłaniajmy się głupimi wymówkami. Praktycznie każdy ma jakąś pracę i domowe obowiązki, a do tego dzieci uczepione u nogi. Jeśli się z czymś notorycznie nie wyrabiamy, to albo nakładamy na siebie zbyt dużo obowiązków, albo nasza organizacja jest do bani. Innej możliwości nie ma!

No dobrze to jak to zrobić, aby mieć czas i na pracę i na odpoczynek, czas dla rodziny i czas dla siebie?

Po pierwsze określ własne priorytety, zastanów się jakie zadania są w danym dniu najważniejsze i to je w pierwszej kolejności wykonaj. Nie przesadzaj jednak z listą obowiązków, bo nie dasz rady co doprowadzi Cię tylko do frustracji. zaplanuj 3 ważne do zrobienia rzeczy i 3 mniej ważne. Te ważne wykonaj za wszelką cenę, mniej ważne tylko jeśli wystarczy Ci czasu i chęci. 

Po drugie staraj się być systematyczna, zarówno w obowiązkach w pracy, jak i w domu. Jeśli zaczniesz zawalać, to pracy nagromadzi się tyle, że potem nie będziesz w stanie jej nadrobić. Ja na przykład nie lubię spędzać całego dnia na sprzątaniu domu, dlatego zamiast co tydzień robić generalne porządki, codziennie przeznaczam na to 30-40 minut.

Po trzecie dziel się obowiązkami z innymi domownikami, nie daj się wykorzystywać i nie bierz na siebie wszystkich zadań. Mąż i dzieci są od tego, aby Ci pomóc. Pamiętaj, że nie jesteś ich służącą. 

Po czwarte wyznacz dni, w których zrobisz coś tylko dla siebie np. domowe spa czy relaks z książką. Trzymaj się tego nawet jeśli w domu jest masę rzeczy do zrobienia. Świat się nie zawali, jak jednego dnia nie posprzątasz lub nie umyjesz naczyń. Życie to sztuka wyboru, wybierz czas dla siebie :)

Po piąte nie marnuj czasu na głupoty, które nie wnoszą do Twojego życia niczego pożytecznego. Jeśli uważasz, że notorycznie brakuje Ci czasu, to zastanów się czy nie przeznaczasz zbyt wielu minut/godzin na przeglądanie Facebooka, Instagrama czy na bezmyślne oglądanie telewizji. Może to tu jest pies pogrzebany. Przyznaję się bez bicia, że jestem trochę uzależniona od social mediów, ale żeby zminimalizować straty scrolluję FB i IG kiedy stoję w kolejce w sklepie, kiedy huśtam synka na huśtawce lub np. kiedy smażę naleśniki. Dzięki temu nie marnuję czasu, który mogłabym wykorzystać na coś pożyteczniejszego. 

Po szóste zastanów się na co poświęcasz zbyt wiele czasu i to zmień. Na przykład moja mama skarży się, że codziennie spędza pół dnia w kuchni. Ja zaś na przygotowanie obiadu przeznaczam zazwyczaj około pół godziny. Jak to możliwe? Po prostu wybieram sprawdzone i proste przepisy, które nie wymagają ogromnego nakładu pracy i które robią się same (dania jednogarnkowe lub te pieczone w piekarniku). 

Niby proste i znane wszystkim rady, ale wdrożenie ich naprawdę pozwala "wydłużyć" dobę i ujarzmić czas - sprawdziłam na sobie :)


Aby być na bieżąco polub blog n FB:









Dziękuję za odwiedziny. Każda wizyta i komentarz sprawiają mi wielką radość oraz motywują do dalszej pracy nad blogiem. W miarę możliwości staram się odpowiadać na komentarze oraz odwiedzać blogi osób, które zostawiły tu po sobie ślad. Na blogu korzystamy z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności bloga.