Pokazywanie postów oznaczonych etykietą CIĄŻA. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą CIĄŻA. Pokaż wszystkie posty
Wanienka dla niemowlaka - jak wybrać najlepszą wanienkę dla dziecka?

Wanienka dla niemowlaka - jak wybrać najlepszą wanienkę dla dziecka?


 

# artykuł sponsorowany #

Wanienka to niewątpliwie jeden z najważniejszych elementów wyprawki dziecięcej. Zakup stabilnej i odpowiednio wyprofilowanej wanienki może zapewnić maluszkowi bezpieczne i komfortowe kąpiele, w efekcie przyczyniając się do wykształcenia zdrowych nawyków dotyczących codziennej higieny. Jakie modele wanienek dla dzieci cieszą się obecnie największą popularnością? Czym różnią się od siebie wanienki turystyczne i wiaderka do kąpieli? Zapoznaj się z poniższym artykułem i wybierz najlepszą wanienkę dla swojego dziecka.

Rodzaje wanienek dla niemowląt

W sklepach można znaleźć wiele rodzajów wanienek dziecięcych, różniących się od siebie wymiarami, konstrukcją, materiałem wykonania oraz wygodą w użytkowaniu. Obecnie bardzo dużą popularnością wśród rodziców cieszą się wanienki turystyczne, które ze względu na składaną konstrukcję sprawdzają się świetnie zarówno w warunkach domowych, jak i w trakcie rodzinnych wyjazdów oraz wakacyjnych wycieczek.

Dla opiekunów, którym zależy na maksymalnej wygodzie użytkowania, dobrym wyborem może okazać się zakup wanienki ze stojakiem. Takie modele wyróżniają się stabilną konstrukcją, która jest bardzo wygodna zarówno dla maluszka, jak i dla jego opiekunów. W przypadku najmłodszych dzieci, warto rozważyć również zakup wanienki z dodatkową wkładką, która znacznie zwiększy bezpieczeństwo maluszka w trakcie kąpieli.

Kolejnym, sprawdzonym rozwiązaniem dla niemowląt jest wiaderko do kąpieli. Takie modele zajmują bardzo mało miejsca i zużywają znacznie mniej wody, a dzięki specyficznej konstrukcji mogą pomagać również w łagodzeniu dokuczliwych kolek u dzieci. Więcej informacji na temat poszczególnych modeli znajdziesz w rankingu najlepszych wanienek dla niemowląt Homelook.pl.

O czym warto pamiętać przy wyborze wanienki dla dziecka?

Wybór wanienek dla niemowląt, które są obecnie dostępne w sklepach jest naprawdę duży. Aby ułatwić sobie wybór i nie tracić zbyt wiele czasu w sklepie, przed zakupem warto zastanowić się nad najważniejszymi czynnikami i parametrami, takimi jak wymiary wanienki, które powinny być dostosowane nie tylko do ilości wolnej przestrzeni w domu czy mieszkaniu, ale również do wieku, wzrostu i sylwetki dziecka.

Kolejnym istotnym czynnikiem jest materiał wykonania wanienki. Na rynku dostępnych jest wiele modeli wykonanych z silikonu i różnorodnych tworzyw sztucznych. Niezależnie od wyboru, warto zwrócić uwagę na to, aby zakupiony model był w pełni bezpieczny dla wrażliwej i delikatnej skóry dziecka. W przypadku wątpliwości, warto sprawdzić, czy konkretny produkt posiada niezbędne certyfikaty i atesty.

Przy wyborze wanienki dla najmłodszych dzieci, warto zwrócić uwagę na obecność dodatkowej wkładki dla niemowląt, która zapewni odpowiednią stabilizację ciała i zwiększy poziom bezpieczeństwa maluszka podczas kąpieli. Przed zakupem, warto również sprawdzić, czy wybrany model posiada dodatkowe udogodnienia, takie jak antypoślizgowe nóżki czy wbudowany termometr, który pozwoli kontrolować temperaturę wody przed i w trakcie kąpieli.

Z jakich materiałów może być wykonana wanienka dla niemowlaka?

Wanienka dla niemowląt powinna zapewniać maluszkowi najwyższy poziom bezpieczeństwa. Z tego względu, przy wyborze warto uwzględnić również materiał wykonania konkretnego modelu. Na tej podstawie możemy wyróżnić kilka podstawowych rodzajów wanienek:

· Plastikowe - modele wyróżniające się niską ceną i bardzo dużą dostępnością w sklepach stacjonarnych i internetowych, które od wielu lat cieszą się niesłabnącą popularnością wśród rodziców.

· Emaliowane - modele o stabilnej, jednoczęściowej konstrukcji, cechujące się wysoką odpornością na powstawanie korozji.

· Ceramiczne - wyróżniające się ciężką, stabilną konstrukcją oraz ponadprzeciętną trwałością i wysoką odpornością na powstawanie uszkodzeń mechanicznych.

 

· Dmuchane - modele, które dzięki lekkiej, nadmuchiwanej konstrukcji są bardzo łatwe do złożenia, zajmują mało miejsca i sprawdzają się świetnie podczas rodzinnych wyjazdów.

Więcej o rodzajach wanienek oraz wadach i zaletach poszczególnych rozwiązań możesz dowiedzieć się także z poradnika dostępnego pod linkiem - https://mlodamamo.pl/wanienka-dla-dziecka-poradnik-ranking/

 

Jak wybrać najlepszą wanienkę dla dziecka? Podsumowanie

Pierwsze kąpiele dziecka to dla większości rodziców spore wyzwanie. Jednym z najprostszych sposobów na zadbanie o higienę maluszka w pierwszych miesiącach życia jest kąpiel w bezpiecznej i odpowiednio wyprofilowanej wanience dla niemowląt. Obecnie na rynku dostępnych jest wiele modeli wanienek dla dzieci, różniących się od siebie konstrukcją, wygodą użytkowania, a także materiałem i jakością wykonania. Przy wyborze wanienki, warto również zwrócić uwagę na obecność dodatkowych funkcji, a także na to, czy wybrany produkt posiada niezbędne atesty i certyfikaty, potwierdzające jego jakość oraz zgodność z obowiązującymi wymogami technicznymi oraz normami bezpieczeństwa.

 

JAK WYGLĄDA BADANIE KRZYWEJ CUKROWEJ W CIĄŻY

JAK WYGLĄDA BADANIE KRZYWEJ CUKROWEJ W CIĄŻY

cukrzyca ciężarnych badanie poziomu cukru we krwi


Oznaczenie poziomu cukru  we krwi, czyli tak zwanej krzywej cukrowej to jedno z ważniejszych badań, które wykonywane jest u każdej ciężarnej kobiety. Ma ono na celu rozpoznanie cukrzycy ciężarnych, która dotyka około 3-5 % przyszłych mam. Schorzenie jest dosyć niebezpieczne i może prowadzić do poważnych zagrożeń zarówno dla kobiety jak i dla dziecka. Z tego względu już na pierwszych wizytach lekarskich związanych z prowadzeniem ciąży, określana jest grupa ryzyka wystąpienia tej choroby u danej osoby. Jeśli ryzyko jest duże podejmowane są odpowiednie kroki, a przyszła mama kierowana jest na badanie krzywej cukrowej już na początku ciąży. Jeśli ryzyko jest umiarkowane lub niewielkie oznaczenie poziomu cukru we krwi wykonywane jest pomiędzy 24 a 28 tygodniem ciąży. 

Cukrzyca ciążowa - kto najbardziej narażony jest na jej występowanie?

U części kobiet ze zdiagnozowaną cukrzycą ciążową choroba rozwinęła się jeszcze przed poczęciem dziecka, ale ze względu na bezobjawowy przebieg nie została ona wcześniej rozpoznana. W większości schorzenie dotyka jednak kobiety już w trakcie ciąży, a przyczynić się do tego mogą:
- wiek powyżej 35 lat,
- nadmierna waga ciała,
- wysokie ciśnienie krwi,
- zespół policystycznych jajników,
- występowanie cukrzycy w rodzinie,
- cukrzyca ciężarnych towarzysząca poprzednim ciążom,

Objawy cukrzycy ciężarnych

Objawy cukrzycy ciężarnych są podobne do objawów normalnej cukrzycy. Chore osoby mogą odczuwać wzmożone pragnienie, chęć częstego oddawania moczu, świąd skóry, niekontrolowane napady głodu, osłabienie. Część tych objawów jest typowa dla ciąży i ciężko powiązać je ze zbyt wysokim poziomem cukru we krwi. Jeśli jednak któryś z tych symptomów Cię zaniepokoi, a do tego zauważysz spadek wagi lub jej przyrost nieadekwatny do wieku ciążowego, to warto zgłosić ten fakt lekarzowi prowadzącemu. 

Jak wygląda badanie krzywej cukrowej?

Oznaczenie krzywej cukrowej nie wymaga jakiś szczególnych przygotowań. W sieci krąży masę mitów odnośnie tego jak trudne i nieprzyjemne jest to badanie. W rzeczywistości to nic strasznego, a test może być nieprzyjemny jedynie dla osób, które nie lubią słodkiego. 

Pierwsze badanie krwi wykonywane jest na czczo i aby nie dopuścić do przekłamań, nie należy nic jeść ani pić (poza niesmakową wodą mineralną) na 8-12 godzin przed planowanym badaniem. Kolejnie ciężarna wypija 75 g glukozy rozpuszczonej w szklance wody, a następne pobranie krwi wykonywane jest po godzinie i po dwóch godzinach. Przez cały czas trwania badania, czyli około 2 godzin, musimy siedzieć w poczekalni. Nie wolno nam jeść ani pić, zabroniona jest też wszelka aktywność fizyczna, która może zafałszować wynik. Jedyne co nam wolno to siedzieć i czekać, dlatego warto zabrać ze sobą jakąś książkę lub czasopismo. 

Wyniki krzywej cukrowej

Aby prawidłowo zinterpretować oznaczenie krzywej cukrowej pod uwagę bierze się wyniki na czczo i po wypiciu glukozy. Prawidłowy poziom glukozy na czczo powinien wynosić >99 mg/dl; po godzinie >180 mg/dl, a po dwóch godzinach >140 mg/dl. Jeśli wyniki nie plasują się w tych przedziałach istnieje ryzyko wystąpienia nietolerancji węglowodanów i rozwoju cukrzycy. 

Co robić gdy krzywa cukrowa jest nieprawidłowa?

Jeśli wyniki badania są nieprawidłowe należy skonsultować się z diabetologiem i dobrać odpowiednią dietę bogatą w białko. Konieczna jest też samodzielna kontrola poziomu cukru przy pomocy glukometru i testów paskowych, trzeba również pamiętać o umiarkowanej aktywności fizycznej, która pozytywnie wpływa na spadek poziomu glukozy we krwi.




Aby być na bieżąco polub blog na FB: 

HASHIMOTO A CIĄŻA - CO NALEŻY WIEDZIEĆ PLANUJĄC DZIECKO? OBJAWY I LECZENIE

HASHIMOTO A CIĄŻA - CO NALEŻY WIEDZIEĆ PLANUJĄC DZIECKO? OBJAWY I LECZENIE

hashimoto a zajście w ciążę


Choroba Hashimoto dotyka coraz większej ilości kobiet. Przez lata może ona rozwijać się niemal bezobjawowo i zazwyczaj jest wykrywana całkowicie przypadkowo. Tak było i ze mną o czym możecie przeczytać w tym wpisie A TY KIEDY OSTATNIO??? MOJA HISTORIA ZAKOŃCZONA HAPPY ENDEM. Często nie zdajemy sobie sprawy, że chorujemy na Hashimoto pomimo, że organizm daje nam pewne sygnały. Zazwyczaj je ignorujemy lub przypisujemy ich występownie innym schorzeniom. 

Co to jest Hashimoto?

Hashimoto zwane przewlekłym zapaleniem tarczycy to choroba autoimmunologiczna polegająca na tym, że organizm chorej osoby  wytwarza przeciwciała, które uszkadzają tarczycę. Na skutek błędu układu odpornościowego organizm zwraca się przeciwko sobie. W efekcie tarczyca ulega nieodwracalnemu zniszczeniu, co skutkuje zbyt niską produkcją hormonów tarczycy, czyli niedoczynnością tarczycy. 

Objawy Hashimoto

Bardzo często Hashimoto przebiega bez żadnych objawów lub są one tak niewielkie, że chory przez lata żyje w nieświadomości. Dopiero kiedy na skutek tej choroby rozwija się także niedoczynność tarczycy, symptomy są coraz wyraźniejsze i bardziej odczuwalne. 

Tarczyca jest niezwykle ważnym gruczołem i pełni w organiźmie bardzo ważną rolę. Produkowane przez nią hormony wpływają na funkcjonowanie każdego układu w naszym ciele, począwszy na nerwowym, a na pokarmowym kończąc. Ponieważ Hashimoto prowadzi do zaburzonej produkcji hormonów tarczycy to o chorobie dowiadujemy się zazwyczaj, gdy stan zapalny jest już bardzo zaawansowany, a objawy mocno dają o sobie znać.

Do najczęstszych objawów Hashimoto należą:

- nieuzasadnione tycie
- ciągłe zmęczenie i senność
- częste zmiany nastroju, tendencja do depresji
- kłopoty z koncentracją i pamięcią
- suchość i szorstkość skóry, szczególnie w obrębie stóp, kolan i łokci
- silne wypadanie włosów
- marznięcie
- obfite miesiączki
- zaparcia
- bóle mięśni i stawów
- problemy z zajściem i utrzymaniem ciąży

Hashimoto a ciąża

Choroba Hashimoto może utrudniać zajście w ciążę, doprowadzać do poronienia i różnych powikłań. Może też powodować, że dziecko urodzi się z niską masą, wadą genetyczną lub chorobą autoimunnologiczną. Ponieważ Hashimoto to choroba układu odpornościowego, która atakuje własny organizm zdarza się, że układ immunologiczny traktuje płód jako ciało obce i go odrzuca. Nie ma jednak co panikować. Kobiety chorujące na Hashimoto mogą bez problemu zajść w ciążę, donosić ją do końca i urodzić zupełnie zdrowe dziecko, czego ja jestem najlepszym przykładem. Najważniejsze aby planując ciążę zrobić badania wykluczające tą chorobę, a jeśli się okaże, że Hashimoto jednak nas dotyczy, odpowiednio wcześnie rozpocząć leczenie wyrównując poziom hormonów tarczycy. 

Aby Hashimoto nie wpłynęło negatywnie na przebieg ciąży czy rozwój dziecka trzeba uregulować podaż hormonów tarczycy co wiąże się z codziennym przyjmowaniem leków. Bardzo ważne jest zatem regulane sprawdzanie poziomu hormonów. W pierwszej połowie ciąży badania należy wykonywać co 4 tygodnie, póżniej co 6-8 tygodni. W pierwszym trymestrze dziecko nie produkuje jeszcze samo hormonów tarczycy, dlatego musi pobierać je od mamy. Wiąże się to z większym zapotrzebowaniem na te hormony przez organizm mamy i potrzebą dostarczania większej dawki leku. Regularne monitorowanie poziomu TSH, FT3 i FT4 oraz dobranie odpowiedniej dawki leku jest bardzo ważne, ponieważ niedobór hormonów tarczycy może niekorzystnie wpłynąć na rozwój dziecka. 

Jak sprawdzić czy nie chorujemy na Hashimoto?

Chociaż większość endokrynologów i ginekologów jest zgodna, że przed planowaniem ciąży należy zbadać tarczycę i sprawdzić poziom jej hormonów, to niestety badania te nie są refundowane. Diagnostykę możemy wykonać odpłatnie wykupując pakiet badań dla kobiet planujących ciążę lub po prostu sprawdzając poziom hormonów TSH, FT3, FT4 i poziom przeciwciał anty-TPO we krwi.

Aby być na bieżąco polub blog na FB:
PRAWIDŁOWA DIETA W CIĄŻY - JEDZ DLA DWOJGA A NIE ZA DWOJE

PRAWIDŁOWA DIETA W CIĄŻY - JEDZ DLA DWOJGA A NIE ZA DWOJE

co jeść w ciąży


Odpowiednia dieta w ciąży jest niezwykle istotna i wcale nie chodzi tu o zdobycie nadprogramowych kilogramów, które ciężko będzie nam zrzucić po porodzie. Spodziewając się dziecka nie powinnyśmy jeść za dwoje, ale dla dwojga. Oznacza to, że nasze posiłki powinny być bogate w składniki odżywcze i powinny dostarczać właściwą ilość energii. Zapewni to dobre samopoczucie mamie i zapobiegnie niedoborom, które mogą mieć bardzo poważne konsekwencje zarówno dla dziecka jak i dla matki. Oczywiście mogą nam się zdarzać drobne grzeszki, bo z ciążowymi zachciankami nie wygramy. Ważne jednak aby jadłospis był dostosowany do indywidualnych potrzeb ciężarnej i trymestru ciąży. Musi także pokrywać rosnące zapotrzebowanie na kalorie oraz składniki odżywcze. 

NOWE STANDARDY OPIEKI OKOŁOPORODOWEJ - CZY WIESZ CO SIĘ ZMIENIA?

NOWE STANDARDY OPIEKI OKOŁOPORODOWEJ - CZY WIESZ CO SIĘ ZMIENIA?

nowe standardy opieki okołoporodowej


Kiedy rodzimy po raz pierwszy, nie do końca wiemy czego możemy się spodziewać. Zdajemy sobie sprawę, że poród wiąże się z ogromnym wysiłkiem oraz bólem, ale naszą niepewność wzmaga fakt, że na polskich porodówkach ciężko jest spotkać życzliwy personel. Niestety daleko nam jeszcze do standardów obowiązujących w krajach Europy Zachodniej. W Polsce standardy opieki okołoporodowej obowiązują od 2012 roku, niestety jak wynika z raportu Fundacji Rodzić po Ludzku, w większości szpitali prawa rodzących kobiet nadal są łamane, a personel medyczny nie do końca przestrzega wszystkich zapisów. Trzeba jednak przyznać, że sytuacja powoli się poprawia, a od 1 stycznia 2019 mają obowiązywać nowe standardy opieki okołoporodowej, które być może jeszcze bardziej poprawią warunki panujące na naszych porodówkach. Nowe wytyczne mają być dostosowane do norm Światowej Organizacji Zdrowia i mają zapewnić bezpieczeństwo oraz utrzymać dobry stan zdrowia matki i dziecka przy jednoczesnym  minimalizowaniu interwencji medycznych. 

Likwidacja obowiązkowej hospitalizacji po 41 tygodniu ciąży

Do tej pory jeśli kobieta nie urodziła przed 41 tygodniem ciąży, to była skierowywana na przymusową hospitalizację. Nowe standardy likwidują ten zapis, ponieważ stwierdzono że przyczynia się to nadmiernej liczby sztucznie (farmakologicznie) wywoływanych porodów oraz do zbyt wielu porodów poprzez cesarskie cięcie. Według nowych zapisów jeśli mamie i dziecku nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, to nie ma potrzeby hospitalizacji. Tak czy inaczej ciąża musi być zakończona przed 42 tygodniem, a stan zdrowia pacjentki i jej dziecka musi być intensywnie monitorowany, ale może to być robione podczas codziennych spotkań z położną czy lekarzem.

Jednakowe prawa dla wszystkich

Stare przepisy ograniczały się do porodu o charakterze fizjologicznym. Nowe standardy mówią o łagodzeniu bólu i organizacji pracy personelu w przypadkach szczególnie trudnych tj. poronienie, urodzenie dziecka martwego lub chorego.

Szkolenie i monitorowanie personelu

Pomimo, że standardy opieki okołoporodowej istnieją od 2012 roku, to w wielu szpitalach nadal są nieprzestrzegane i tak naprawdę nikt tego nie kontroluje. Nowe przepisy nakazują regularne szkolenie personelu i monitorowanie, czy przestrzega on standardów.

Kontrolowanie ryzyka depresji poporodowej

Do tej pory był to temat mocno zaniedbany. Według nowych standardów osoba sprawująca opiekę nad kobietą w czasie ciąży i połogu, ma ocenić ryzyko wystąpienia depresji poporodowej oraz określić nasilenie jej objawów. W projekcie jest propozycja, aby ryzyko ocenić trzykrotnie: w 1 trymestrze, na miesiąc przed porodem i miesiąc po porodzie.

Łagodzenie bólu porodowego

W obecnych standardach łagodzenie bólu porodowego jest traktowane jako dodatkowa interwencja medyczna. Według nowych zapisów pacjentka MUSI otrzymać pełną informację na temat tego, jakie metody uśmierzania bólu są dostępne, jak działają i jakie mogą być skutki uboczne.

Poznanie szpitala, w którym chcemy rodzić

Nowe przepisy umożliwiają ciężarnej kobiecie poznanie miejsca, w którym chcą rodzić, wcześniejsze wypełnienie dokumentacji medycznej i przeprowadzenie konsultacji z anestezjologiem.

Sytuacje szczególne

Nowe standardy okołoporodowe wyeliminowały określenie "niepowodzenie położnicze", którym do tej pory nazywano poronienie, urodzenie dziecka chorego lub martwego. Pojęcie to zostało zmienione na "sytuacje szczególne". Nowe przepisy kładą nacisk na otoczenie kobiety szczególna opieką, a w przypadku urodzenia chorego dziecka personel jest zobowiązany do udzielenia informacji na temat dalszej pomocy w ramach opieki paliatywnej i hospicyjnej.

Wszelkie zabiegi i pielęgnacja noworodka tylko w obecności matki

Nowe standardy nakładają obowiązek wykonywania wszystkich zabiegów pielęgnacyjnych i procedur w obecności matki. Przepisy doprecyzowały także czas potrzebny na przeprowadzenie badania klinicznego noworodka, tak aby nie kolidowało ono z obowiązkowym dwugodzinnym kontaktem matki z dzieckiem "skóra do skóry". Ocena stanu noworodka w skali Agpar tuż po urodzeniu będzie wykonywana na brzuchu mamy - obecny zapis mówi, że "może być dokonana", nowy zapis informuje, że "powinna być".

Wspieranie laktacji

Nowe standardy kładą duży nacisk na karmienie piersią. Szpitale mają zapewnić każdej matce sprzęt niezbędny do pozyskiwania mleka, a w przypadku wcześniaków, które nie mogą być karmione mlekiem mamy, do korzystania z banków mleka kobiecego. Podawanie mleka modyfikowanego noworodkom umieszczone jest na liście interwencji medycznych, tuż obok cięcia cesarskiego, indukcji porodu czy nacięcia krocza. Od tej pory tylko lekarz będzie mógł zalecić podanie noworodkowi mieszanki mlekozastępczej.

Aby być na bieżąco polub blog na FB:





DZIWNE I NIETYPOWE OBJAWY CIĄŻY

DZIWNE I NIETYPOWE OBJAWY CIĄŻY

pierwsze objawy ciąży


Brak okresu, poranne mdłości i częstsze wizyty w toalecie to typowe symptomy wskazujące na stan błogosławiony. Jednak czasami objawy są tak dziwaczne, że trudno powiązać je z ciążą. Niektóre kobiety w ogóle nie mają standardowych ciążowych dolegliwości, a o tym że zostaną mamami świadczą oznaki, które na pozór wydają się być zupełnie z ciążą niezwiązane. 

Ból głowy

Silny ból głowy w okolicach skroni i z tyłu czaszki to jeden z dosyć często występujących objawów wczesnej ciąży. Dolegliwości te mogą pojawić się już kilka dni po zapłodnieniu, kiedy to zazwyczaj jeszcze nie wiemy, że w naszym łonie rozwija się dzidziuś. Wszystkiemu winne są hormony, które powodują zatrzymywanie wody w organizmie i obrzęk tkanek, także tkanek mózgowych, w efekcie czego odczuwamy ból. Jeśli zatem istnieje prawdopodobieństwo, że jesteście w ciąży i bardzo boli was głowa to zrezygnujcie z przyjmowania tabletek przeciwbólowych. Dolegliwość tą można zwalczyć zimnymi okładami, delikatnym masażem skroni, relaksującą ciepłą kąpielą oraz odpoczynkiem w ciemnym i chłodnym pomieszczeniu. 

Chrapanie

W czasie ciąży zwiększa się ukrwienie błon śluzowych przez co nozdrza stają się opuchnięte. Wskutek utrudnionego oddychania przez nos oddychamy ustami i zaczynamy chrapać. Jeśli chrapanie przeszkadza Wam lub Waszym partnerom to możecie spróbować spać na wyższej poduszce oraz nawilżać błony śluzowe nosa roztworem soli fizjologicznej.

Zapchany nos i krwawienie

Tak jak w przypadku chrapania za zapchany nos odpowiedzialna jest opuchnięta śluzówka. Dodatkowo zwiększona ilość krwi i jej szybszy przepływ może powodować krwawienia z nosa. Jeśli nie występują one zbyt często i nie są nasilone to nie ma się czym przejmować. Wystarczy nawilżać śluzówkę za pomocą soli fizjologicznej oraz dbać o odpowiednie nawilżenie pomieszczenia.

Ślinotok

W pierwszym trymestrze możecie cierpieć na dosyć intensywny ślinotok. Do dzisiaj nie wiadomo co go wywołuje, ale lekarze podejrzewają hormony. Zwiększona produkcja śliny może towarzyszyć nudnościom, występuje także podczas snu. Ze ślinotokiem można walczyć żując gumę, częściej myjąc zęby, ssąc cytrynowe cukierki lub pijąc wodę z cytryną.

Ciemne plamki i przebarwienia

W czasie ciąży organizm produkuje zwiększoną ilość barwnika - melaniny, a na ciele i twarzy zaczynają pojawiać się liczne plamki oraz przebarwienia. Zazwyczaj po urodzeniu dziecka znikają one samoistnie, ale żeby ograniczyć ich powstawanie zrezygnuj z intensywnych kąpieli słonecznych oraz pamiętaj o regularnym stosowaniu kremów z wysokim filtrem.

Rozszerzone naczynka na twarzy i ciele

Kolejnym z nietypowych, ale dosyć często występującym objawem ciąży jest pojawianie się na ciele, głównie na nogach, licznych żylaków i rozszerzonych naczynek. Aby zminimalizować te objawy staraj się być aktywna fizycznie oraz unikaj gorących kąpieli, które tak czy inaczej są w ciąży niewskazane. 

Liczne wypryski

Do tej pory miałaś nieskazitelną cerę, a tu nagle zaczęły pojawiać się na niej wypryski? Może to być wczesny objaw ciąży, który powstaje się na skutek szalejących w Twoim ciele hormonów. Niestety niewiele da się z tym zrobić, w ciąży niewskazanie jest stosowanie kosmetyków przeciwtrądzikowych ani innych specjalistycznych kuracji. Po prostu postaw na delikatną pielęgnację i cierpliwie przeczekaj te dolegliwości.

Wzdęcia

Wzrost poziomu progesteronu w ciąży wpływa na funkcjonowanie jelit, dlatego szczególnie na początku, kobiety mają uczucie wzdętego brzucha oraz dokuczają im gazy. Aby ograniczyć tą dolegliwość zwracaj uwagę na to co jesz i zrezygnuj z pokarmów, które mogą potęgować wzdęcia np. kalafior, brokuły, kapusta, brukselka, cebula, kukurydza.

Bezsenność

Jest to objaw typowy dla pierwszego trymestru ciąży. Wiele ciężarnych kobiet czuje zmęczenie i senność w dzień, natomiast w nocy nie może zmrużyć oka, przewracając się z boku na bok. Pamiętaj, że w ciąży nie wolno stosować leków na bezsenność. Przed pójściem do łóżka wypij melisę lub szklankę kakao, a jeśli dolegliwość jest naprawdę uciążliwa, to skonsultuj się z lekarzem.

Kłopoty z koncentracją

Większość kobiet w ciąży zauważa u siebie kłopoty z koncentracją. Problemy z pamięcią i rozkojarzenie są typową dolegliwością ciążową i noszą nazwę pregnezji.

Polepszenie kondycji włosów

Wśród tych wszystkich objawów, które do przyjemnych nie należą, i które utrudniają ciężarnym kobietom życie, jest jedna pozytywna zmiana. Na skutek wzrostu poziomu estrogenu włosy przyszłych mam stają się grubsze, gęstsze i błyszczące.



Aby być na bieżąco polub blog na FB:



FAKTY I MITY NA TEMAT PORODU PRZEZ CESARSKIE CIĘCIE

FAKTY I MITY NA TEMAT PORODU PRZEZ CESARSKIE CIĘCIE

poród przez cięcie cesarskie


Jeśli czytacie mojego bloga to wiecie, że mój synek przyszedł na świat poprzez cesarskie cięcie (całą historię przeczytacie tutaj). Chociaż ten typ rozwiązania nie był zaplanowany i do końca nie odrzucałam myśli o porodzie naturalnym, to ostatecznie bardzo cieszę się, że wyszło tak a nie inaczej. Będąc w ciąży wiele rozmyślałam o tym, który rodzaj wydania dziecka na świat będzie w moim przypadku najlepszy. Nie ukrywam, że cesarka bardziej do mnie przemawiała, ale na 100% nie byłam do niej przekonana. W sieci można przeczytać tyle niestworzonych historii, pełnych bredni i wyssanych z palca opowiastek, że najzwyczajniej w  świecie się bałam, głównie o zdrowie swojego dziecka. Denerwują mnie te krążące po internecie mity, dlatego chciałam część z nich obalić. Nie dość, że nie mają one żadnego medycznego czy naukowego poparcia, to w dodatku u wielu kobiet wywołuja poczucie winy oraz ogromny strach.

Cesarka to nie poród, a wydobyciny

Serio? Nie wiem kto i w jakim celu wypisuje takie brednie, ale zapewne są to kobiety z niższym poczuciem wartości, które próbują się docenić. Cięcie cesarskie to rodzaj porodu, magiczny moment kiedy wydajemy swoje dziecko na świat. Nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej i że jesteście gorsze.

Po cesarce nie można karmić piersią

Kompletna bzdura! Jeśli cięcie było wykonane w terminie, to zazwyczaj laktacja rusza kilka godzin po zabiegu. Wystarczy włożyć maluszka w ramiona mamy, a natura sama daje o sobie znać pobudzając produkcję mleka. W przypadku planowanych zabiegów, które zazwyczaj są wykonywane na 2-3 tygodnie przed terminem, rozkręcenie laktacji może zabrać kilka dni (zazwyczaj około 3 dni). Niemniej nie wolno się poddawać i nawet jeśli w piersiach nie ma początkowo mleka, to trzeba regularnie przystawiać dziecko, bo tylko w ten sposób pobudzimy laktację.

Po cięciu cesarskim nie zobaczysz dziecka przez wiele godzin

Nie jest to prawda. Jeśli cięcie jest wykonywane w znieczuleniu zewnątrzoponowym, to tuż po wyjęciu maluszka z brzucha będziesz mogła go zobaczyć, przytulić i pocałować. Następnie dziecko jest poddawane standardowym procedurom tak samo jak w przypadku porodu naturalnego i jeśli wszystko jest w porządku, to po przewiezieniu mamy na salę pooperacyjną będzie ona mogła mieć dziecko przy sobie. Ja synka otrzymałam pod opiekę po 3 godzinach od operacji, gdyby nie późna pora (3 nad ranem) to zapewne dostałabym go od razu. 

Dzieci po cesarce są bardziej chorowite

Kolejny mit, który swój początek wziął zapewne stąd, że wiele wcześniaków przychodzi na świat poprzez cięcie i z natury są one bardziej chorowite. Jeśli dziecko jest donoszone, to rodzaj porodu nie ma wpływu na stan jego zdrowia w późniejszym okresie. Mój dwuletni obecnie synek oprócz trzydniówki i okresowej pokrzywki związanej z ząbkowaniem, ani razu poważnie nie chorował. Oczywiście zdarzały mu się niewielkie przeziębienia i katar w zimie, ale póki co obyło się bez antybiotyków i innych leków. Na pewno nie mogę powiedzieć, że jest chorowity, wręcz przeciwnie...to okaz zdrowia i wulkan energii. 

Dzieci po cesarce mają tendencję do astmy i chorób układu oddechowego

Kolejna bzdura, która jak wyżej być może sprawdza się w przypadku wcześniaków. Chociaż w tym przypadku chyba też nie. Wśród moich znajomych masę dzieci przyszło na świat przez cc, w tym kilka par bliźniaków i tylko jeden maluszek ma zdiagnozowaną astmę. 

Dzieci po cesarce mają słabszą florę bakteryjną jelit przez co narażone są na zaburzenia ze strony układu pokarmowego

To prawda, że dzieci urodzone przez cięcie mają słabszą florę bakteryjną. Maluszki podczas przeciskania sie przez kanał rodny w czasie porodu naturalnego nabywają florę bakteryjną mamy. Niestety w czasie cesarki nie ma takiej możliwości, dlatego ważne jest aby po zabiegu dziecko miało kontakt ze skórą matki (karmienie piersią, kangurkowanie). Dodatkowo maluchowi można podawać probiotyki, które wpływają na rozwój prawidłowej flory bakteryjnej. Pomimo, że flora bakteryjna dziecka urodzonego poprzez cięcie jest słabsza, to nie oznacza to że będzie ono miało jakiekolwiek schorzenia ze strony układu pokarmowego. Wszystkie dzieci tak samo narażone sa na kolki, ulewanie, biegunki i rodzaj porodu nie ma tu znaczenia.

Dzieci po cesarce są "ładniejsze"

To prawda, dzieci które przyszły na świat poprzez cięcie wyglądają zazwyczaj jak kilkudniowe/kilkutygodniowe maluchy. Nie mają sinej czy czerwonej skóry, nie są pomarszczone i nie mają stożkowatej główki, która tworzy się podczas przeciskania przez kanał rodny.

Po cesarce przez długi czas nie jesteś w stanie zajmować się dzieckiem

To mit. Jeśli cięcie cesarskie było wykonane w znieczuleniu zewnątrzoponowym, a mama po zabiegu czuje się dobrze to otrzymuje dziecko pod swoją opiekę dosyć szybko, maksymalnie po kilku godzinach. Maluszki po porodzie praktycznie cały czas śpią, więc nie wymagają szczególnej pielęgnacji. Po znieczuleniu zewnątrzoponowym nie można podnosić głowy, ale nie przeszkadza to w przystawianiu dziecka do piersi czy w tuleniu go w ramionach. Po kilku godzinach (6-12) od cięcia mama jest "pionizowana" i wtedy już normalnie może zajmować się swoim skarbem. 

Po cięciu nie będziesz tak aktywna jak po porodzie naturalnym

W większości wypadków to prawda. Podczas cięcia nacinane są powłoki brzuszne, mięśnie oraz macica. Zazwyczaj pierwsze 3 dni po zabiegu są dosyć ciężkie, a kobieta może mieć problem ze sprawnym wstawanie z łóżka czy szybkim chodzeniem. Wraz z upływem kolejnych dni powoli wraca się do aktywności, ja całkiem sprawna byłam już po około tygodniu. Najważniejsze, aby po cesarce ruszać się jak najwięcej, dzięki temu szybciej powrócicie do sprawności i zminimalizujecie ryzyko komplikacji typu krwiaki czy zakrzepy. 

Po cesarce nie wolno ćwiczyć i dźwigać ciężkich rzeczy

To prawda. Po cięciu powinnaś zrezygnować z intensywnych ćwiczeń i dźwigania ciężkich rzeczy przynajmniej przez okres połogu (ok 6 tygodni). Ale podobne wskazania obowiązują także po porodzie naturalnym. Po cesarce nie wolno za to mocno forsować mięśni brzucha, z ćwiczeniami na te okolice zaleca się poczekać około 6 miesięcy.

Blizna po cesarce goi się bardzo długo

Blizna zewnętrzna goi się dosyć szybko i już po około 7-10 dniach można zdjąć szwy. Szwy wewnętrzne rozpuszczają się dopiero po 3 miesiącach. Niemniej przez około rok blizna jest sino-czerwona i dopiero po tym czasie staje się stopniowo niemal niewidoczna. 

Po cięciu w ciążę możesz zajść dopiero po 2 latach

Lekarze zalecają, aby z kolejną ciążą po cięciu poczekać minimum 2 lata. Dopiero po tym czasie blizna jest na tyle mocna, aby obyło się bez żadnych komplikacji. Oczywiście każda kobieta jest inna i u każdej z nas gojenie przebiega inaczej, ale 2 lata to taki "bezpieczny" czas. Ja byłam na kontroli blizny po półtorej roku od porodu i ginekolog stwierdził, że wszystko super się wygoiło więc jeśli planuję drugiego dzidziusia to nie muszę dłużej czekać.

Połóg po cesarce trwa krócej

Krwawienie po urodzeniu dziecka poprzez cięcie może trwać krócej i zazwyczaj jest mniej obfite niż po porodzie naturalnym. Niemniej macica po cesarce obkurcza się wolniej niż po porodzie naturalnym, dlatego w obu przypadkach przyjmuje się, że połóg trwa średnio 6 tygodni.

Seks po cesarce jest możliwy wcześniej niż po porodzie naturalnym

Teoretycznie tak. Zazwyczaj krwawienie po cięciu trwa krócej, a pochwa jest "nieuszkodzona", dlatego powrót do aktywności seksualnej możliwy jest nieco wcześniej niż po porodzie naturalnym. Mimo wszystko lekarze zalecają odczekać minimum 4 tygodnie od cesarki.

Rodzenie poprzez cięcie oznacza, że kolejne dzieci również przyjdą na świat w ten sposób

To nieprawda. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, kobieta jest zdrowa a rozmiar dziecka jest w normie, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby drugi czy kolejny poród po cesarce odbył się w sposób naturalny. 


ABY BYĆ NA BIEŻĄCO POLUB BLOG NA FB:




JAK ZMIENIA SIĘ CIAŁO KOBIETY PO CIĄŻY I PO PORODZIE - GALERIA ZDJĘĆ

JAK ZMIENIA SIĘ CIAŁO KOBIETY PO CIĄŻY I PO PORODZIE - GALERIA ZDJĘĆ

jak zmienia się ciało w ciąży

Ciąża zmienia ciało kobiety i często wraz z dzidziusiem otrzymujemy także inne nabytki, z których nie do końca jesteśmy dumne i z którymi ciężko jest nam się pogodzić. Niestety, ale mało która z nas ma predyspozycje do utrzymania talii osy oraz idealnie jędrnej skóry, szczególnie jeśli nie po drodze nam z aktywnym stylem życia i zdrowym odżywianiem. Nowe życie rozwijające się w naszym łonie powoduje, że zmienia się nasza psychika oraz wygląd fizyczny. Stajemy się dojrzalsze i bardziej odpowiedzialne, ale przybywa nam też kilogramów i rozstępów. 

CESARKA NA ŻYCZENIE - MOJA HISTORIA

CESARKA NA ŻYCZENIE - MOJA HISTORIA

cesarskie cięcie historia

Poród to długo wyczekiwany przez każdą przyszłą mamę moment, który niesie ze sobą skrajnie różne emocje. Z jednej strony nie możemy doczekać się maluszka, z drugiej strony obawiamy się przebiegu całego procesu, który zazwyczaj wiąże się bólem i ogromnym wysiłkiem. Będąc w ciąży większość z nas nastawia się na poród naturalny bywa jednak, że w wyniku komplikacji lub wskazań lekarskich, dziecko przychodzi na świat poprzez cesarskie cięcie. Są także kobiety, które na tyle boją się porodu siłami natury, że decydują się na "cesarkę na życzenie" i poniekąd ja do nich należę....

Nigdy nie byłam zafiksowana na punkcie naturalnego porodu, ale nie odrzucałam możliwości takiego typu rozwiązania. Przez całą ciążę rozważałam wszystkie za i przeciw, a szala przeważała się raz w jedną, raz w drugą stronę. Niestety w moim bliskim otoczeniu jest kilka przypadków naprawdę ciężkich porodów siłami natury, które zakończyły się pewnymi komplikacjami. Zapewne to te mrożące krew w żyłach opowieści nastawiły mnie negatywnie i spowodowały, że zaczęłam rozważać cesarkę na życzenie. Zdawałam sobie jednak sprawę, że cięcie to dosyć poważna operacja, która również niesie ze sobą niemałe ryzyko. W końcu stwierdziłam, że będzie jak ma być, a wszystko rozwiąże się samo.

Ponieważ lekarze nie widzieli wskazań do cesarki, przygotowywali mnie do porodu naturalnego. Wyznaczony termin zbliżał się nieubłaganie, więc sumiennie stosowałam poznane w szkole rodzenia metody usprawniające poród naturalny, ale w głowie wciąż miałam wizję porodu poprzez cięcie. 

Chociaż kręgosłup mocno dawał o sobie znać, a ogromny brzuch powodował, że chodziłam jak kaczka, to do końca starałam się być bardzo aktywna. Codziennie chodziłam na długie, kilkukilometrowe spacery. Tak było i wtedy, dokładnie dzień przed wyznaczonym terminem. Zrobiłam z mężem rundkę wokół jeziora, czyli około 4 km, zjadłam kolację i położyłam się spać. O 23 obudziło mnie dosyć mocne ukłucie w brzuchu, a gdy wstałam okazało się, że sączą mi się wody płodowe. Oto nadeszła ta długo wyczekiwana chwila...

Akcja porodowa zawsze kojarzyła mi się z jakimś szaleństwem i chaosem, tymczasem gdy to wszystko się zaczęło, ogarnął na mnie niesłychany spokój. Przez ostatnie tygodnie ciąży czułam napięcie, bałam się nieznanego, ale gdy wybiła godzina zero czas jakby zwolnił, a lęki odpłynęły. Na spokojnie wzięłam prysznic, ogarnęłam się aby jakoś wyglądać i wyruszyłam do oddalonego o 50 km szpitala. Co najlepsze to ja przez pierwsze 30 km prowadziłam samochód bo mąż był na tyle roztelepany, że bałam się, że nie dojedziemy do celu. W końcu zamieniliśmy się miejscami, ponieważ skurcze zaczynały się rozkręcać i powtarzały się regularnie co 3 minuty.

Po przybyciu do szpitala musiałam przejść przez całą papierologię i rutynowe działania. Wypełniłam i podpisałam masę dokumentów, a lekarz zbadał mnie dopiero po około godzinie. Skurcze coraz mocniej dawały o sobie znać, ale nie były też jakoś szczególnie uciążliwe. Ponieważ na ostatnim USG wykonanym 2 tygodnie przed terminem dziecko wydawało się być dosyć duże, poprosiłam lekarza o powtórzenie badania. Pan doktor początkowo niechętny przystał na moją prośbę i wykonał USG. Wynik pomiaru nieco mnie zszokował i wybił z głowy poród siłami natury. Grzecznie, ale stanowczo zażądałam cesarki.

Zapewne wiecie, że z cesarką na życzenie w państwowym szpitalu nie jest tak łatwo. Lekarz starał się wyperswadować mi ten pomysł i za wszelką cenę chciał mnie przekonać do porodu naturalnego. Ja obstawałam przy swoim tłumacząc, że nie chcę rodzić dziecka o wadze 4600 gram, ponieważ obawiam się komplikacji. Tym bardziej, że maluch wstawił się już w kanał rodny i nie można było zmierzyć główki, a istniało prawdopodobieństwo, że jest ona mniejsza niż barki. Taka sytuacja mogłaby być bardzo niebezpieczna zarówno dla mnie jak i dla dzidziusia, ponieważ niesie ze sobą ryzyko dystocji barkowej, która w wielu przypadkach kończy się porażeniem splotu barkowego dziecka.

Pan doktor co chwila wysuwał różne kontrargumenty, a to że jestem wysoka i dobrze zbudowana, a to że cieszę się dobrym zdrowiem i świetną kondycją, więc na pewno dam sobie radę. Ja twardo obstawałam przy swoim, szczególnie kiedy usłyszałam, że poród będzie długi i dosyć ciężki, ale na pewno wszystko dobrze się skończy. W końcu lekarz zaczął powoli kapitulować i chciał pójść na ugodę. Było około pierwszej nad ranem, a on zaproponował, że jeśli nie urodzę do 8, to wtedy zrobimy cięcie. Na moje szczęście ujęła się za mną położna oddziałowa, która przysłuchiwała się całej rozmowie. Powiedziała, że na pewno nie urodzę do 8 rano i że nie ma sensu mnie męczyć, że ona proponuje poczynić przygotowania do cesarki. Po tych słowach doktorek się poddał i stwierdził "że mamy XXI i on nie ma zamiaru nikogo do niczego zmuszać, więc się zgadza".

Na konsultację przyszedł drugi lekarz, zmierzono mnie cyrklem położniczym i ze względu na makrosomię płodu zakwalifikowano do cięcia cesarskiego. Dalej wszystko poszło w ekspresowym tempie. Założono mi wenflon i cewnik, ubrano szpitalną koszulę i zaprowadzono do sali operacyjnej. Otrzymałam znieczulenie zewnątrzoponowe, a po około 20 minutach synek był już ze mną. Zaraz po wyjęciu z brzuszka mogłam malucha zobaczyć i pocałować, a potem poddano go rutynowym procedurom. Ponieważ byłam cały czas przytomna  i świadoma ważono go, mierzono i badano na moich oczach, dzięki czemu miałam pewność, że nie dzieje mu się nic złego. Potem przewieziono mnie na sale pooperacyjną, a synka dostarczono w moje ramiona jakieś 3 godziny później i został on już ze mną na stałe.



Chociaż sama operacja to nic przyjemnego, to przebiegła ona szybko i sprawnie. Mój synek przyszedł na świat w świetnej formie, a w Skali Apgar otrzymał 10 punktów. Cieszę się, że "wywalczyłam" tą cesarkę bo myślę, że po wielu godzinach męki ostatecznie i tak skończyłoby się cięciem. I chociaż w przyszłości nie wykluczam porodu naturalnego, to na pewno nie zgodzę się na niego jeśli dziecko będzie duże. Uważam, że to zbyt wielkie ryzyko zarówno dla dziecka jak i dla mamy. Niestety mam wrażenie, że lekarze na siłę starają się kwalifikować pacjentki do porodu naturalnego i w wielu przypadkach nie kończy się to dobrze. Z drugiej strony mówi się, że w Polsce jest zbyt duży odsetek porodów poprzez cięcie, chociaż widząc niechęć medyków do tego typu rozwiązania myślę, że operacje te w większości są wykonywane w naprawdę uzasadnionych przypadkach.

Aby być na bieżąco polub blog na FB:






NIEZASTĄPIONY GADŻET DLA KOBIET W CIĄŻY I PO PORODZIE ORAZ DLA DZIECI W KAŻDYM WIEKU - WOREK SAKO

NIEZASTĄPIONY GADŻET DLA KOBIET W CIĄŻY I PO PORODZIE ORAZ DLA DZIECI W KAŻDYM WIEKU - WOREK SAKO


Okres ciąży to piękny i wyjątkowy czas, niestety często wiążę się on z odczuwaniem różnych dolegliwości i wszechobecnym dyskomfortem. Ja, podobnie jak wiele innych ciężarnych kobiet miałam okropny problem z kręgosłupem, który mocno dawał się we znaki szczególnie w tych ostatnich miesiącach. Znalezienie dogodnej pozycji snu było praktycznie niemożliwe, a dyskomfort odczuwałam non stop. Siedzenie na kanapie czy fotelu to była katorga, nawet jeśli obłożyłam się kilkoma poduszkami. W końcu polecono mi dwa gadżety, które odciążają kręgosłup i umożliwiają komfortowy wypoczynek. Jednym z nich była poduszka rogal, na której układałam się do snu, drugim WOREK SAKO pozwalający na relaks w ciągu dnia. 

3 NAJLEPSZE APLIKACJE CIĄŻOWE NA TELEFON

3 NAJLEPSZE APLIKACJE CIĄŻOWE NA TELEFON

jakie aplikacje dla kobiet w ciąży

W dzisiejszych czasach większość z nas nie wyobraża sobie funkcjonowania bez telefonu komórkowego. Jeszcze kilka lat temu komórka służyła głównie do wykonywania połączeń i wysyłania smsów, obecnie jest to małe centrum dowodzenia, które zastępuje komputer, notatnik i wiele innych. Dodatkowo co chwila powstają nowe aplikacje, które są bardzo przydatne w codziennym życiu. 
JAK OKREŚLIĆ PŁEĆ DZIECKA, GDY WYNIK USG NIE JEST JEDNOZNACZNY?

JAK OKREŚLIĆ PŁEĆ DZIECKA, GDY WYNIK USG NIE JEST JEDNOZNACZNY?

jak poznać płeć dziecka przesądy

Kiedy na teście ciążowym pojawiają się dwie kreseczki, przyszłe mamy nieustannie zadają sobie pytanie czy będzie to chłopiec czy dziewczynka. Określenie płci dziecka za pomocą USG możliwe jest około 16 tygodnia ciąży, ale zdarza się, że niemal do samego porodu rodzice nie mają 100% pewności. Wtedy z pomocą mogą przyjść nam przesądy powtarzane przez nasze mamy i babcie. Oczywiście należy czytać je z lekkim przymrużeniem oka, ale przyznam, że u mnie wynik badania ultrasonograficznego był zgodny z większością tych "ludowych wierzeń". Może więc coś jest na rzeczy...

Ciążowe zachcianki

Jeśli będąc w ciąży bardziej ciągnie Cię do słodkich smaków to znak, że w Twoim brzuszku rośnie dziewczynka. Jeśli zaś masz nieustanną ochotę na produkty białkowe jak mięso, sery, jaja to prawdopodobnie urodzisz chłopca. 

Miłością do słodyczy pałałam od zawsze i w ciąży się to nie zmieniło, ale zaczęłam spożywać duże ilości sera oraz  jajek. W moim przypadku przesąd się sprawdził bo urodziłam synka.

Uroda mamy

Z pewnością większość z Was zna powiedzenie, że dziewczynka odbiera mamie urodę. Jeśli będąc w ciąży masz problemy z cerą, to prawdopodobnie urodzisz dziewczynkę. Jeśli Twoja cera jest nieskazitelna, a Ty promieniejesz to znak, że urodzisz chłopca.

To kolejny przesąd, który u mnie się sprawdził. Odkąd pamiętam moja cera sprawiała mi problemy, jednak w ciąży zdarzył się cud i skóra wyglądała idealnie. Zero krostek, zaskórników i rozszerzonych porów. Niestety po porodzie wszystko wróciło do normy :(

Kształt brzucha

Nasze babcie i mamy potrafiły określić płeć dziecka po kształcie brzucha. Spiczasty i nisko położony brzuch oznacza, że nosisz pod sercem chłopca, zaś brzuch spłaszczony i rozchodzący się na boki pokazuje, że zamieszkuje go dziewczynka. Mój brzuch był ogromny, ale rzeczywiście był wydłużony do przodu, a więc jasno wskazywał na synka. 

Ciążowe dolegliwości

Istnieje teoria, że kobiety spodziewające się dziewczynki narzekają na mdłości i mają częste wahania nastroju oraz humory. Jeśli ciąża przebiega spokojnie, bez typowych dolegliwości oznacza to, że urodzi się chłopiec. 

U mnie ta teoria się nie sprawdziła. Przez pierwsze miesiące miałam okropne mdłości, które potem ustąpiły miejsca wahaniom nastroju. Oj ciężko było ze mną wytrzymać :)

Pozycja snu

Jeśli częściej śpisz na prawym boku to będzie dziewczynka, jeśli zaś na lewym to chłopiec. Nie wiem co to ma do rzeczy, ale rzeczywiście w ciąży wolałam spać na lewym boku. Miałam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo podobno w ciąży nie powinno się spać na lewej stronie ciała. W końcu poradziłam się ginekologa i dostałam odpowiedź, która mnie uspokoiła. Mianowicie jeśli wygodniej mi na lewym boku to znaczy, że dziecku też jest tak dobrze i nie powinnam na siłę przekręcać się na prawą stronę. 

Data poczęcia i wiek matki

Teoria stworzona przez starożytnych Majów mówi, że jeśli zestawimy wiek matki i rok poczęcia dziecka i obie liczby będą parzyste lub nieparzyste, to urodzi się dziewczynka. Jeśli jedna liczba będzie parzysta, a druga nieparzysta, to urodzi się chłopiec. U mnie teoria się sprawdziła: rok poczęcia liczba nieparzysta, mój wiek liczba parzysta - urodził się chłopiec.

Dłonie

Jeśli skóra na Twoich dłoniach jest szorstka i przesuszona, to urodzisz chłopca. Jeśli zaś Twoje dłonie są piękne i miękkie to spodziewasz się dziewczynki. Wcześniej nie słyszałam tego przesądu, ale teraz kiedy go przeczytałam przypomniałam sobie, że w ciąży miałam problem z dłońmi. Normalnie moje dłonie nie sprawiają mi kłopotu i na co dzień nie stosuję żadnych kremów do rąk. Będąc w ciąży zdarzało się, że skóra była szorstka, czerwona i posiekana, nie pomagały żadne kremy czy maski. 

Tętno dziecka

Jeśli serce dziecka ma ponad 140 uderzeń na minutę, to jest to dziewczynka. Jeśli tętno jest niższe to spodziewasz się chłopca. Właśnie sprawdziłam kartę ciąży z pomiarami i nigdy tętno nie było wyższe niż 140, a ja urodziłam chłopca.

Owłosienie

Jeśli w ciąży włoski na Twoim ciele rosną szybciej i są gęstsze oznacza to, że będziesz miała synka. Jeśli włoski są słabsze i wolniej odrastają spodziewasz się córeczki. W moim przypadku ta teoria się nie sprawdziła. Urodziłam synka, ale owłosienie na ciele było słabsze i nie wymagało tak częstej depilacji jak normalnie. 

Jak widzicie jest całe mnóstwo metod, które pozwalają poznać płeć dziecka, nawet jeśli aparat do USG nie chce Wam tego zdradzić. Oczywiście należy traktować je z przymrużeniem oka, odnajdując w nich raczej wskazówkę, aniżeli 100% diagnozę. Niemniej u mnie przesądy te w większości się sprawdziły i trafnie określiły płeć dziecka. 

Ciekawi mnie jak to było z Wami? Wierzycie te babcine przepowiednie czy uważacie, że to kompletna bzdura?

Aby być na bieżąco polub blog na FB:

ZASIŁEK MACIERZYŃSKI A KOSINIAKOWE - KOMU PRZYSŁUGUJE, JAKIE DOKUMENTY ZŁOŻYĆ. WZORY WNIOSKÓW DO POBRANIA

ZASIŁEK MACIERZYŃSKI A KOSINIAKOWE - KOMU PRZYSŁUGUJE, JAKIE DOKUMENTY ZŁOŻYĆ. WZORY WNIOSKÓW DO POBRANIA


W ostatnim czasie dostałam kilka zapytań odnośnie urlopu macierzyńskiego oraz tego jak napisać wniosek o taki urlop. Pomimo, że nie jestem specjalistką w tej dziedzinie to jakieś informacje posiadam, dlatego postanowiłam podzielić się z Wami tym, co wiem. Niestety dosyć ciężko jest znaleźć rzetelne i aktualne informacje, gdyż w 2016 roku zmieniono ustawę, dzięki której możemy zostać z maluszkiem w domu przez okrągły rok. To czy urlop macierzyński i rodzicielski wykorzystamy od razu w całości zależy tylko od nas i w tym celu należy złożyć odpowiedni wniosek. Poniżej przedstawiam Wam wzory wniosków do pobrania wraz objaśnieniami.

Ile trwa urlop macierzyński i wychowawczy?

O urlop macierzyński mogą starać się te kobiety, które posiadają umowę o pracę lub opłacają ubezpieczenie chorobowe. Urlop macierzyński trwa 20 tygodni, zaś po jego zakończeniu można wziąć urlop rodzicielski w wymiarze 32 tygodni, co w sumie daje 52 tygodnie czyli okrągły rok (sytuacja ma odniesienie do jednego dziecka, w przypadku bliźniaków czy trojaczków urlopy się wydłużają). 6 tygodni urlopu macierzyńskiego możemy wykorzystać jeszcze przed porodem, możemy go też zacząć tuż po porodzie. Jeśli przyszłej mamie zależy na szybkim powrocie do pracy, to może ona wykorzystać tylko 14 tygodni urlopu macierzyńskiego, a pozostałe 6 tygodni może wykorzystać ojciec dziecka (o ile pracuje on na etacie lub opłaca ubezpieczenie chorobowe).

Urlop rodzicielski możemy w całości wykorzystać bezpośrednio po macierzyńskim, ale możemy też skorzystać z niego w 4 częściach, jednak nie później niż do ukończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko będzie miało 6 lat. 

Jakie dokumenty należy złożyć aby otrzymać urlop macierzyński i wychowawczy?

Jeśli na początek staracie się wyłącznie o urlop macierzyński, to nie musicie wypełniać żadnych wniosków, ponieważ urlop ten jest obligatoryjny. Mimo wszystko w ciągu 3 tygodni od dnia porodu należy dostarczyć do pracodawcy skrócony odpis aktu urodzenia dziecka. Jeśli część urlopu macierzyńskiego chcecie wykorzystać jeszcze przed porodom, to musicie dostarczyć zaświadczenie od lekarza z przewidywaną datą porodu.

Jeśli od razu chcecie wykorzystać cały przysługujący Wam urlop macierzyński i wychowawczy, to w ciągu 3 tygodni od porodu musicie dostarczyć do pracodawcy odpowiedni wniosek wraz z odpisem aktu urodzenia dziecka. We wniosku musi znajdować się oświadczenie o braku zamiaru korzystania z urlopu rodzicielskiego przez drugiego z rodziców.

Wypełniając wniosek możecie zadecydować w jakim wymiarze świadczenie ma być wypłacane. Możecie otrzymywać 80% podstawy wymiaru opłacanych składek przez 12 miesięcy lub 100% przez pierwsze 6 miesięcy i 60% przez pozostałe 6 miesięcy. Druga opcja jest bardziej opłacalna dla osób, których wynagrodzenie oscyluje w granicach najniższej krajowej lub jest niższe. Przez 6 miesięcy będą one otrzymywały 100% swojego wynagrodzenia, zaś przez kolejne 6 jeśli będzie ono niższe niż 1000 zł, to otrzymają wyrównanie do tej kwoty.

Kosiniakowe czyli zasiłek macierzyński dla bezrobotnych, studentów, rolników....

Według nowego prawa wszystkie mamy, którym do tej pory nie należał się urlop macierzyński, otrzymają zasiłek macierzyński. W praktyce wygląda to tak, że zarówno bezrobotni, studenci czy osoby na umowach śmieciowych z tytułu urodzenia się dziecka przez okrągły rok będą otrzymywały po 1000 zł netto. Aby otrzymać Kosiniakowe w ciągu 3 miesięcy od daty urodzenia dziecka należy złożyć wniosek w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej odpowiednim do miejsca zamieszkania. Wnioski są dostępne w każdej siedzibie MOPS, możecie je też pobrać TUTAJ

Wzór wniosku o urlop macierzyński i wychowawczy do pobrania



Wniosek 80% przez 12 miesięcy POBIERZ
Wniosek 100% przez 6 miesięcy i 60% przez kolejne 6 miesięcy POBIERZ

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania związane z zasiłkiem macierzyńskim lub Kosiniakowym, to śmiało pytajcie w komentarzach pod spodem. W miarę możliwości postaram się pomóc, chociaż zaznaczam, że nie jestem specjalistką w tej dziedzinie.

Zobacz także:

Darmowe próbki dla niemowląt
Jak sensownie spakować torbę na poród i pobyt w szpitalu?
Co zrobić aby mieć łatwiejszy poród?

Aby być na bieżąco polub blog na FB





PRZESĄDY DOTYCZĄCE CIĄŻY - CZY WARTO W NIE WIERZYĆ?

PRZESĄDY DOTYCZĄCE CIĄŻY - CZY WARTO W NIE WIERZYĆ?


Pomimo, że mamy XXI wiek przesądy i zabobony dotyczące ciąży są wciąż bardzo popularne. Spotkała się z nimi zapewne każda ciężarna i chociaż nie mają one żadnego medycznego wytłumaczenia, to potrafią nieźle namieszać w głowie. Teraz się z tego śmieję, ale kiedy sama byłam w stanie błogosławionym, to często łapałam się na tym, że zrobiłam coś czego "nie powinnam". Wiadomo, że dla każdej przyszłej mamy dobro dziecka jest najważniejsze, dlatego jeśli słyszymy coś od 10 kolejnych osób, to po prostu zaczynamy w to wierzyć i stosować się do tych "dobrych rad". Nawet nie zliczę ile razy nieświadomie przeszłam nad kablem od odkurzacza lub pod sznurami do prania, a potem przez godzinę zamartwiałam się, czy dzidziuś nie będzie owinięty pępowiną. Na szczęście wszystkie te przepowiednie się nie sprawdziły, dlatego chciałam je po prostu obalić i powiedzieć przyszłym mamom, aby zasłyszane powiedzonka traktowały z przymrużeniem oka. Lepiej wsadzić je między mity i baśnie, niż tak jak ja zamartwiać się dodając sobie niepotrzebnego stresu.
DARMOWE PRÓBKI DLA NIEMOWLĄT

DARMOWE PRÓBKI DLA NIEMOWLĄT

bezpłatne produkty dla dzieci


Będąc w ciąży natrafiłam na stronkę producenta żywności dla niemowlaków, który w zamian za rejestrację, oferował wysyłkę darmowych próbek. Jak się okazuje, taką formę promocji prowadzi większość firm. Dla nich jest to możliwość otrzymania opinii rodziców, przedstawienia swojej oferty oraz pozyskania nowych klientów. Dla nas szansa na wypróbowanie i przetestowanie produktów przed ich zakupem, dzięki czemu możemy zaoszczędzić pieniądze na nietrafionych czy nieodpowiadających nam rzeczach. Wystarczy parę minut, aby zapisać się do newslettera i otrzymać darmową paczkę. Czasem są to pojedyncze próbki, czasem pełnowymiarowe produkty i akcesoria oraz poradniki prawidłowego karmienia, rozszerzania diety czy pielęgnacji. Wydaje mi się, że naprawdę warto, a jeśli zabawa Wam się znudzi, w każdej chwili możecie zrezygnować i jednym kliknięciem wypisać się. Sama zarejestrowałam się na kilku stronach i przyznam, że najfajniejszy jest chyba Hipp, od którego dostałam już 3 paczuszki. Poniżej przedstawiam spis producentów wraz z linkami, gdzie możecie otrzymać darmowe próbki i produkty.

FAKTY I MITY NA TEMAT CIĄŻY

FAKTY I MITY NA TEMAT CIĄŻY

czego nie wolno w ciąży

Kiedy tylko ogłosiłam rodzinie, że jestem w ciąży, zostałam zasypana gradem "dobrych rad" i zaleceń. Ponieważ była to moja pierwsza ciąża i nie miałam doświadczenia, wszelkie wskazówki od wprawionych mam przyjmowałam z wdzięcznością. Niestety im więcej ich otrzymywałam, tym bardziej okazywało się, że wiele z nich się zupełnie wyklucza.  W końcu mając wielki mętlik w głowie, postanowiłam rozwiać swoje wątpliwości i zasięgnąć opinii fachowców, czyli ginekologa oraz położnych. Przyznam, że ich zdania też czasem były podzielone, ale mimo wszystko nie wykluczały się jak w przypadku babć i cioć. Tak oto zebrałam odpowiedzi na najczęściej nurtujące kobiety w ciąży pytania. Pominęłam tu wszelkie przesądy i zabobony, gdyż o nich napiszę kolejnym razem.

ILE TAK NAPRAWDĘ KOSZTUJE CIĄŻA?

ILE TAK NAPRAWDĘ KOSZTUJE CIĄŻA?

ile kosztują badania w ciąży


Czy kiedykolwiek zastanawiałyście się ile tak naprawdę kosztuje ciąża? Odpowiedź jest prosta: koszta w dużej mierze zależą od nas samych i od tego czy zdecydujemy się ją prowadzić prywatnie czy w ramach NFZ. Faktem jest, że dziecko to niemała inwestycja, a pierwsze koszty zaczynamy ponosić już na etapie planowania. Niemniej kiedy zaczęłam przeglądać artykuły o podobnych tytułach, podane tam kwoty przyprawiły mnie o zawrót głowy.  Przyznam, że gdybym trafiła na te informacje wcześniej, to najzwyczajniej w świecie zaczęłabym się zastanawiać czy na ciążę mnie stać. Kwoty rzędu kilku grubych tysięcy nie wyglądają zachęcająco i mogą odstraszać niezdecydowanych, a to dopiero początek wydatków. Ponieważ jednak ciąża już za mną, a odnalezione w sieci kwoty wydały mi się mocno przesadzone, postanowiłam przekalkulować wydatki jakie sama poniosłam. 

WIZYTY LEKARSKIE, BADANIA, LEKI, WITAMINY I SUPLEMENTY

Oczywiście ciąża to stan, w którym nie myślimy o sobie, ani tym bardziej o czekających nas wydatkach. Od pierwszych chwil chcemy zapewnić naszemu dzieciątku to co najlepsze, łącznie z najlepszą opieką lekarską. Często w naszym przekonaniu opieka zdrowotna na NFZ jest bardzo słabej jakości, dlatego decydujemy się prowadzić ciążę prywatnie. Przyznam, że sama miałam taki pogląd do czasu, dopóki nie trafiłam do poleconej przez znajomą lekarki w państwowej przychodni ginekologiczno-położniczej. Już od pierwszej wizyty bardzo pozytywnie się zaskoczyłam, a każda kolejna utwierdzała mnie w przekonaniu, że po prostu nie ma sensu szukać prywatnego lekarza i niepotrzebnie wydawać pieniędzy. Wizyty miałam wyznaczane najpierw co 3 tygodnie, a w ostatnim trymestrze co 2 tygodnie. Łącznie w ramach funduszu wykonano mi 6 USG, na każdym spotkaniu otrzymywałam zlecenia na kolejne badania, miałam przeprowadzane badanie ginekologiczne, pytano mnie o samopoczucie oraz dawano zalecenia odnośnie witamin i suplementów. Opieka wydała mi się na tyle wystarczającą, że nawet raz nie skorzystałam z prywatnej placówki. Jedynie na co się zdecydowałam odpłatnie to jedno USG w 3D. Po prostu moja przychodnia nie dysponowała takim sprzętem, a ja koniecznie chciałam zobaczyć dzidziusia w trójwymiarze.

Ponieważ całą ciążę prowadziłam w ramach NFZ, koszta jakie poniosłam były o niebo niższe niż zestawienia, o których przeczytałam na różnych stronach. Oczywiście w wydatkach ciążowych dużo zależy od tego jaki jest stan naszego zdrowia oraz czy ciąża przebiega prawidłowo. Ja mam problemy z tarczycą, dlatego w ciąży musiałam szczegółowo kontrolować poziom hormonów, a niedobory uzupełniać tabletkami. Ponieważ kolejki do endokrynologa w moim mieście są ogromne ( na wizytę trzeba czekać ok 4 miesięcy ) skorzystałam z 3 prywatnych porad, dodatkowo 2 razy wykonywałam badanie poziomu hormonów na własny koszt, ponieważ nie miałam czasu udać się do lekarza po skierowanie na bezpłatne badanie.


Jeżeli chodzi o witaminy i suplementy diety, to w tym temacie całkowicie zaufałam swojemu ginekologowi i przyjmowałam to co mi zalecił. Na 3 miesiące przed planowaną ciążą oraz przez pierwsze 3 miesiące jej trwania zażywałam kwas foliowy. Od 4 miesiąca aż do rozwiązania przyjmowałam suplementy dla kobiet w ciąży oraz magnez. Więcej o tym czy warto brać witaminy i suplementy w ciąży przeczytacie TUTAJ

Ponieważ moja ciąża była planowana i chciałam się do niej jak najlepiej przygotować, to pierwsze koszta poniosłam już na tym etapie wykonując pakiet badań dla kobiet planujących dzidziusia. Trafiłam akurat na promocję i za całość analizy zamiast 270 zł zapłaciłam 99 zł. Dodatkowo odwiedziłam stomatologa, aby upewnić się, że nie posiadam żadnych ubytków, które w ciąży mogą być dosyć niebezpieczne. Kosztów leczenia nie uwzględniam w zestawieniu, bo o zęby musiałabym zadbać tak czy inaczej. Jeżeli chcesz zobaczyć jak prawidłowo przygotować się do ciąży, aby skrócić czas starania się o potomka oraz ograniczyć ryzyko niemiłych niespodzianek czy problemów zdrowotnych to zajrzyj TUTAJ

Podsumowując wizyty lekarskie, badania, leki i witaminy kosztowały mnie następująco:

- badanie dla kobiet planujących ciążę  99 zł
- 3 wizyty u endokrynologa  3 x 100 zł = 300 zł 
- 2 badana poziomu hormonów 2 x 36 zł = 72 zł
- USG w 3D 150 zł
- 3 opakowania kwasu foliowego Folik po 60 szt tabletek 3 x 11 zł = 33 zł
- 6 opakowań suplementu Omegamed Optima ( ciężko policzyć dokładną kwotę bo kilka razy kupowałam tabletki w Rossmannie, gdzie kosztują 55 zł za opakowanie, a kilka razy w Aptece Gemini, gdzie kosztują dokładnie połowę czyli 27 zł) przyjmuję, że 3 razy zapłaciłam 55 zł i 3 razy 27 zł, a więc łącznie 165 zł + 81 zł = 246 zł
- 4 opakowania magnezu Magnella 4 x 11 zł = 44 zł

ŁĄCZNIE - 949 ZŁ

KOSMETYKI I UBRANIA

Jeżeli chodzi o kosmetyki, to szczerze mówiąc w ciąży wydawałam na nie mniej niż normalnie. Po pierwsze moja cera całkowicie zmieniła swoje właściwości i z typowo problematycznej przekształciła się idealnie gładką skórę z niewielką tendencją do przesuszania. Z tego względu mogłam zrezygnować z dosyć drogich kosmetyków, które pomagały walczyć mi z niedoskonałościami. Po drugie wychodzę z założenia, że im mniej chemii stosujemy w ciąży tym lepiej, dlatego swoją pielęgnację ograniczyłam do minimum. Jeżeli nie jesteście pewne składu swoich kosmetyków i tego czy nie zaszkodzą waszemu maleństwu, zajrzyjcie do wpisu NA CZARNEJ LIŚCIE - JAKICH SUBSTANCJI I KOSMETYKÓW UNIKAĆ W CIĄŻY. Jedynym produktem, który stosowałam dodatkowo ze względu na ciążę były olejki i kremy na rozstępy. Przez te kilka miesięcy przetestowałam wiele różnych kosmetyków i szczerze mówiąc najbardziej zadowolona byłam z tych najtańszych. O tym jak zapobiegać rozstępom w ciąży oraz jakich produktów ja używałam przeczytacie TUTAJ.



Do końca 5 miesiąca mieściłam się we wszystkie swoje rzeczy sprzed ciąży, niestety potem mój brzuch przybrał gigantyczne rozmiary, dlatego musiałam zainwestować w odzież ciążową. Trzeba przyznać, że producenci wykorzystują fakt i ubrania dla przyszłych mam są dosyć kosztowne. Ja część rzeczy kupiłam w sklepach wysyłkowych a część, za namową koleżanki, w ciucholandzie. Niestety, ale sklepy stacjonarne mają bardzo mały wybór, a większość ubrań przypomina worki. Do zakupów ciuchowych starałam się podejść racjonalnie i ograniczyć je do niezbędnego minimum, gdyż najzwyczajniej w świecie szkoda mi było wydawać krocie na rzeczy, które miałam nosić tylko przez 4 miesiące. W mojej szafie przybyły 2 pary rurek ciążowych, 1 para legginsów, 1 tunika, parka, bluza, 2 koszulki, 3 sukienki, poza tym kilka "starych" ciuchów też się nadało.

Podsumowując na kosmetyki i ubrania ciążowe wydałam:

- olejki i balsamy na rozstępy 120 zł
- ubrania ok 600 zł

ŁĄCZNIE - 720 ZŁ



INNE

Będąc w ciąży zainwestowałam także trochę grosza we własne przyjemności i akcesoria łagodzące ciążowe dolegliwości, takie jak ból pleców. Kupiłam poduszkę rogal, która ułatwia znalezienie dogodnej pozycji snu, 3 razy miałam oklejane plecy taśmami i skorzystałam z serii masaży ciążowych. Na te rzeczy wydałam odpowiednio:

- poduszka rogal 140 zł
- plastrowanie 2 x 30 zł = 60 zł ( raz w szkole rodzenia oklejanie wykonano za darmo)
- masaż pleców 5 x 50 zł = 250 zł

ŁĄCZNIE - 450 zł



Podsumowując wszystkie pozycje moja ciąża kosztowała mnie ponad 2100 zł. Uważam, że to dosyć rozsądna kwota, szczególnie biorąc pod uwagę, że wliczyłam tu także kosmetyki, ubrania i drobne przyjemności jak na przykład masaż. Od początku wiedziałam, że te wartości rzędu 5 czy 7 tysięcy za prowadzenie zdrowo rozwijającej się ciąży są mocno przesadzone i na prawdę nie trzeba wydawać aż tylu pieniędzy szczególnie, że to dopiero początek naszej wspólnej drogi z maluszkiem.

A jak było u Was? Czy prowadziłyście ciążę prywatnie czy na NFZ? Jakie kwoty wydałyście będąc w stanie błogosławionym?


Spodobał Ci się ten wpis i uważasz, że może się jeszcze komuś przydać? Polajkuj go lub udostępnij na Facebooku. Będzie mi również bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie znak w postaci komentarza.


Dziękuję za odwiedziny. Każda wizyta i komentarz sprawiają mi wielką radość oraz motywują do dalszej pracy nad blogiem. W miarę możliwości staram się odpowiadać na komentarze oraz odwiedzać blogi osób, które zostawiły tu po sobie ślad. Na blogu korzystamy z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności bloga.