A TY #KIEDY OSTATNIO??? MOJA HISTORIA ZAKOŃCZONA HAPPY ENDEM

W dzisiejszych czasach żyjemy bardzo szybko i intensywnie. Z trudem rozdzielamy czas pomiędzy pracę zawodową, domowe obowiązki i życie rodzinne. Niestety w natłoku codziennych spraw większość z nas  zapomina o sobie i o własnym zdrowiu. Są momenty, kiedy w głowie zapala nam się czerwona lampka, więc postanawiamy lepiej o siebie zadbać. Prawda wygląda jednak tak, że zazwyczaj na drugi lub trzeci dzień kompletnie zapominamy o swoich postanowieniach i zupełnie nic z nich nie wychodzi. Bywa jednak, że do sprawy podchodzimy na poważnie, zaczynamy odpowiednio się odżywiać, unikamy używek i podejmujemy aktywnośc fizyczną. Prowadzimy zdrowy tryb życia i uważamy, że to zupełnie wystarczy aby cieszyć się świetnym zdrowiem i długim życiem. Niestety większość z nas zapomina o jednej bardzo istotnej rzeczy, jaką są regularne badania profilaktyczne.

Pomyśl przez chwilę i przypomnij sobie kiedy ostanio robiłaś lub robiłeś jakiekolwiek badania kontrolne? Ja właśnie sobie uzmysłowiłam, że przez ponad 2 lata czyli od czasu porodu, nie miałam wykonywanych podstawowych badań profilaktycznych. Czas przeciekł mi przez palce i nawet nie zdawałam sobie sprawy jak dawno temu ostatni raz się badałam. Mogę się założyć, że większość z Was jest w podobnej sytuacji. 

To właśnie z myślą o osobach takich jak My Ogólnopolskie Centrum Medyczne prowadzi kampanię #kiedyostatnio. Akcja skierowana jest do osób w każdym wieku i ma na celu przypominać o regularnych badaniach profilaktycznych. Nie ważne czy masz lat 20 czy 50, czy prowadzisz zdrowy tryb życia czy wręcz przeciwnie. Musisz pamiętać, że badania kontrolne należy wykonywać regularnie, gdyż przez rok lub dwa w Twoim organiźmie może zmienić się naprawdę wiele. Specjalny pakiet badań dla osób po 30 i 40 roku życia wraz z opisem co i w jakim celu powinno być skontrolowane możecie zamówić przez internet na stronie  Ogólnopolskiego Centrum Medycznego:
- pakiet dla osób 30+ https://ocm24.pl/produkt/bilans-30-latka/
- pakiet dla osób 40+ https://ocm24.pl/produkt/profilaktyczne-badania-dla-kobiet-40/

Moja historia z happy endem

Badania profilaktyczne mogą nam pomóc wykryć wiele często bezobjawowych chorób, czego ja jestem najlepszym przykładem. Jeśli czytacie mojego bloga, to zapewne znacie moją historię. Nigdy na nic poważnie nie chorowałam i uważałam się za osobę zupełnie zdrową. Po przekroczeniu 30-stki stwierdziłam, że nadszedł czas na powiększenie rodziny i poczyniłam kroki przygotowujące organizm do ciąży. Lubię planować, więc i poczęcie dziecka nie mogło być dziełem przypadku. Zaczęłam przyjmować kwas foliowy, udałam się na kontrolę do stomatologa i ginekologa, zmnieniłam nieco swoje nawyki żywieniowe oraz zadbałam o odpowiednią aktywność fizyczną. Myślałam, że to wystarczy, ale koleżanka namówiła mnie na wykonanie pakietu badań dla kobiet planujących ciążę. Stwierdziłam "dlaczego nie"? Co prawda czułam się dobrze, ale od dawna nie miałam wykonywanych tak szczegółowych testów, planowanie dziecka było więc doskonałą wymówką do ich przeprowadzenia. Kiedy odebrałam wyniki okazało się, że stężenie przeciwciał anty-TPO we krwi jest bardzo duże, dlatego wysłano mnie na dodatkowe badania hormonów tarczycy. Potwierdziły się przypuszczenia lekarzy i zdiagnozowano u mnie niedoczynność tarczycy oraz chorobę Hashimoto. Podjełam odpowiednie leczenie i musiałam porzucić myśl o dziecku do czasu poprawienia wyników. Endokrynolog ostrzegł mnie, że gdybym nie przeprowadziła badań i nie wykryła choroby, to zapewne udałoby mi się zajść w ciążę, ale z dużym prawdopodobieństwem straciłabym dziecko w pierwszym trymestrze. Musicie też wiedzieć, że nawet niewielka, ale nieleczona w ciąży niedoczynność tarczycy u mamy, może spowodować opóźnienie rozwoju intelektualnego dziecka. W praktyce oznacza to, że dzieci te aż czterokrotnie częściej mają niski iloraz inteligencji, problemy z mową, pisaniem i rozwojem motorycznym.

Moja historia skończyła się happy endem. W ciągu 3 miesięcy leczenia wyniki unormowały się na tyle, że mogłam rozpocząć starania o dziecko. W ciążę zaszłam bardzo szybko, ale podczas jej trwania musiałam być pod stałą opieką endokrynologa. Urodziłam zdrowego i bystrego chłopczyka, który rozwija się nadzyczaj dobrze. Dzisiaj patrząc na mojego malucha, nawet nie chcę myśleć jak mogłyby potoczyć się nasze losy, gdybym wtedy nie zdecydowała się na badania profilaktyczne.

Tak naprawdę choroba tarczycy nie powodowała u mnie jakiś szczególnych objawów, przynajmniej nie na tyle silne, abym zaczęła szukać ich przyczyny. Fakt, czasami bywałam ospała, odkąd pamiętam miałam suchą i szorstką skórę na łokciach oraz kolanach i ponad wszystko kochałam lato, ponieważ w pozostałe pory roku było mi po prostu zimno. Nie wiązałam tego jednak z jakimkolwiek schorzeniem. Jak się jednak okazało przyczyną były choroby tarczycy, które w dzisiejszych czasach  są plagą i mogą nas dopaść w każdym wieku.

Moje drogie jeśli planujecie ciążę, zauważacie jakieś niepokojące objawy lub macie problem z nagłym przybieraniem lub spadkiem wagi, to gorąco zachęcam Was do wykonania badań tarczycy. Niestety wielu ginekologów i lekarzy pierwszego kontaktu ignoruje ten temat, ale większość endokrynologów jest zgodna co do tego, że przed planowaniem dziecka trzeba skontrolować hormony tarczycy. Więcej o badaniach tarczycy oraz o objawach występujących w przypadku  jej nadczynnośći lub niedoczynności przeczytacie na stronie Ogólnopolskiego Centrum Medycznego https://ocm24.pl/produkt/profil-tarczycowy/

Zachęcam Was do zadbania o własne zdrowie i regulanego wykonywanie badań kontrolnych, nie tylko tych podstawowych, ale wszystkich zalecanych w Waszym wieku. Proszę też o nagłaśnianie kampanii #kiedyostatnio i udostępnianie informacji na jej temat na swoich profilach w mediach społecznościowych. Może w ten sposób uda się Wam uratawać czyjeś życie, może nawet jeszcze to nienarodzone.....