ROŚLINY DONICZKOWE, KTÓRE OCZYSZCZAJĄ POWIETRZE W DOMU - IDEALNE DLA ALERGIKÓW I ASTMATYKÓW



Kwiaty doniczkowe to obowiązkowy element wystroju każdego wnętrza. Bez nich mieszkanie wygląda jak hotel, który jest bezosobowy i w którym brak przytulności. Nie wyobrażam sobie nie posiadać w domu żadnych kwiatów, ponieważ to one dodają "życia" i charakteru. Bardzo lubię modny ostatnio styl botaniczny, dlatego w moich wnętrzach pojawia się coraz więcej roślin. Początkowo stawiałam na kwiaty, które są dosyć łatwe w uprawie i które nie wymagają zbyt wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Jak się okazało, niektóre z nich są piękne i niewymagające, ale niestety stanowią zagrożenie, szczególnie jeśli posiadamy małe dzieci lub zwierzęta. Są też gatunki roślin, które oczyszczają powietrze z toksyn i je nawilżają, dzięki czemu korzystnie wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie. Niestety powietrze w naszych mieszkaniach często jest zanieczyszczone przez smog czy amoniak, benzen i formaldehydy ulatniające się na przykład z mebli. Warto zatem otaczać się kwiatami, które będą oczyszczały powietrze i niwelowały toksyczne związki w nim zawarte. Takich roślin jest cała masa, więc bez problemu znajdziecie coś co przypadnie Wam do gustu. A oto przykłady naturalnych oczyszczaczy powietrza:


Skrzydłokwiat (na zdjęciu głównym)

To jedna z "najzdrowszych" roślin, która znalazła się na liście NASA  jako najskuteczniejszy oczyszczacz powietrza. Ma zdolność pochłaniania alkoholi, acetonu, formaldehydu, toluenu, ksylenu i benzenu, czyli tego co codziennie wdychamy w naszych domach, a co nie jest obojętne dla naszego zdrowia. Dodatkowo rewelacyjnie nawilża powietrze, sprawdzi się więc w suchych wnętrzach. 

Skrzydłokwiat to mój ostatni nabytek, który umieściłam na szafce obok łóżka. Roślina ta szybko rośnie i nie wymaga zbytniej uwagi. Lubi pół cieniste wnętrza, regularne podlewanie (podlewam ją 1-2 razy w tygodniu) i stałą temperaturę ok 20-21 stopni.

Aloes zwyczajny

Filtruje powietrze z toksyn, a w nocy pochłania dwutlenek węgla i wytwarza tlen. Warto posiadać go w sypialni, ponieważ zapewni nam zdrowszy sen i lepsze samopoczucie po przebudzeniu. Aloes kocha słońce, dlatego trzeba umieścić go na dobrze oświetlonym stanowisku (ale nie na bezpośrednim słońcu) dzięki czemu odwdzięczy się nam szybkim wzrostem. Podlewamy go umiarkowanie, gdyż nie lubi nadmiernej wilgoci ani przesuszenia.



Bluszcz pospolity

Rewelacyjna roślina dla alergików i astmatyków. W ciągu 6 godzin jest w stanie usunąć ok 60% toksyn znajdujących się w powietrzu. Ma zdolność neutralizacji zanieczyszczeń znajdujących się w dymie papierosowym, a także formaldehydu wydzielanego przez meble, farby i kleje. Bluszcz nie lubi zbytniego nasłonecznienia i najlepiej czuje się w chłodniejszych pomieszczeniach o większej wilgotności. UWAGA: wszystkie części bluszcza są trujące, dlatego należy go trzymać z daleka od dzieci i zwierząt.



Dracena 

To szybko rosnąca i łatwa w uprawie roślina, która ma doskonałe właściwości filtracyjne. Oczyszcza powietrze z formaldehydu, toluenu, benzenu, trójchloroetylenu i tlenku węgla. Lubi słoneczne wnętrza i umiarkowane podlewanie.

źródło - Zielony ogródek



Paproć

Najpopularniejsza roślina PRL, która obecnie odeszła nieco w niepamięć. Gdy pomyślę o domu babci, to zawsze kojarzy mi się on z paprociami. Kwiat ten usuwa z powietrza formaldehyd i ma świetne właściwości nawilżające, działa wręcz jak nawilżacz powietrza. Dodatkowo neutralizuje szkodliwe promieniowanie wydzielane przez telewizory i komputery. Lubi jasne miejsca bez bezpośredniego nasłonecznienia, temperaturę pokojową (19-22 stopnie) oraz wilgoć. Niestety paprocie źle czują się w moim mieszkaniu i szybko w nim marnieją, dlatego zrezygnowałam z uprawy tej rośliny.

źródło - Zielony ogródek


Sansewieria czyli wężownica

Usuwa z powietrza benzen i formaldehyd. Jest bardzo łatwa w uprawie i przetrwa nawet w najtrudniejszych warunkach. Świetnie nadaje się do łazienki ze słabym dostępem naturalnego światła oraz do biur czy korytarzy. Nie lubi zbyt intensywnego podlewania, najlepiej dostarczać jej wodę przez podstawkę.



Palma areka

Oczyszcza powietrze z amoniaku, formaldehydu, toluenu, ksylenu i benzenu. Podobnie jak paproć ma właściwości nawilżające. Osiąga dosyć duże rozmiary  i jest bardzo reprezentacyjna, u mnie w salonie to jeden z głównych elementów dekoracyjnych. Jest raczej łatwa w uprawie, lubi jasne pomieszczenia ale bez bezpośredniego nasłonecznienia. Należy podlewać ją dosyć obficie i regularnie zraszać wodą.

jakie kwiaty do mieszkania

Fikus Benjamin

Doskonale radzi sobie z oczyszczaniem powietrza z formaldehydu, amoniaku, benzenu. Lubi jasne rozproszone światło, dlatego dobrze czuje się w pobliżu dużych okien. Zbyt mała ilość światła może powodować gubienie liści. Aby fikus ładnie rósł należy pamiętać o regularnym zraszaniu i nawożeniu.

źródło - Zielony ogróek


Zielistka

Usuwa z powietrza formaldehyd i tlenek węgla, ma zdolność niwelowania negatywnego oddziaływania promieniowania elektromagnetycznego, dlatego dobrze jest ją umieścić w pomieszczeniu gdzie znajduje się telewizor czy komputer. Zielistka jest niewymagająca, uwielbia zraszanie, ale jest odporna na suszę. Najlepiej rośnie w jasnych pomieszczenia, zbyt zacienione miejsca mogą powodować zasychanie końcówek liści.

źródło - Zielony ogródek


Powyżej podałam 9 przykładów "zdrowych" roślin doniczkowych, ale tak naprawdę jest ich o wiele więcej. Teraz poluję na jakiś ładny okaz wężownicy, która świetnie wpisze się w moje minimalistyczne wnętrza. Nie mam wpływu na powietrze, którym oddycham na dworze, ale to w domu staram się w naturalny sposób oczyszczać, dzięki czemu lepiej śpię i lepiej się czuję.

Aby być na bieżąco polub blog na FB:


Dziękuję za odwiedziny. Każda wizyta i komentarz sprawiają mi wielką radość oraz motywują do dalszej pracy nad blogiem. W miarę możliwości staram się odpowiadać na komentarze oraz odwiedzać blogi osób, które zostawiły tu po sobie ślad. Na blogu korzystamy z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności bloga.