ULUBIEŃCY GRUDNIA 2016
W grudniu w mojej kosmetyczce pojawiło się kilka nowych kosmetyków, które zachwyciły mnie już od pierwszego użycia. Niektóre rzeczy otrzymałam do testowania, inne zakupiłam sama. Niemniej spodobały mi się one na tyle, że postanowiłam napisać Wam o nich troszkę więcej. Chociaż ostatnio ciężko u mnie z czasem w grudniu udało mi się obejrzeć świetny film oraz przeczytać niezłą książkę. Poniżej przedstawiam listę moich GRUDNIOWYCH ULUBIEŃCÓW.
BRONZER SUNSPLASHER MEOW COSMETICS
Mineralny bronzer Meow Cosmetics to kosmetyk do makijażu, który nadaje cerze wygląd delikatnej opalenizny. Bardzo łatwo się nakłada i naprawdę ciężko jest nim zrobić sobie krzywdę w postaci brzydkich plam. Produkt ma sypką konsystencję i wyłącznie minerały w składzie, dzięki czemu nie zapycha porów. Delikatnie rozświetla skórę i sprawia, że wygląda ona jak "muśnięta słońcem". Sunsplasher to idealny kosmetyk na zimę, ponieważ powoduje, że blada i zmęczona cera wygląda świeżo oraz promiennie. Świetnie sprawdza się także podczas konturowania twarzy ( więcej o konturowaniu przeczytasz TUTAJ )
KREM JANDA NA DZIEŃ DOBRY I NA DOBRANOC 30+ DO CERY SUCHEJ/NORMALNEJ
Nawilżający krem o lekkiej formule, który zawiera m. in. kwas hialuronowy, olej chia, olej arganowy i ekstrakt z białej peonii. Świetnie nawilża i wygładza skórę nie powodując przetłuszczania czy zapychania porów. Bardzo dobrze sprawdza się jako baza pod makijaż. Zanim sięgnęłam po ten krem moja skóra była szorstka, podrażniona i przesuszona przez czynniki zewnętrzne oraz centralne ogrzewanie. Kosmetyk doskonale sobie poradził z tymi niedoskonałościami i w ciągu 2 tygodni zregenerował moją cerę. Zdecydowanie jest to jeden z moich ulubionych kremów.
3D WHITE LUXE BLEND-A-MED PASTA I ACCELERATOR
Pasta oraz Accelerator 3D White pomagają usuwać powierzchowne przebarwienia oraz chronią przed powstawaniem nowych. Już po około 10 dniach stosowania zauważyłam znaczną różnicę. Co istotne produkty nie spowodują, że nasze zęby uzyskają hollywoodzką biel, a jedynie rozjaśnią je o kilka tonów. Parę lat temu wybielałam zęby w gabinecie dentystycznym i wydaje mi się, że pasta oraz accelerator przywróciły moim zębom tamtą biel. Dużym plusem jest to, że produkty nie uwrażliwiają zębów oraz nie podrażniają dziąseł tak, jak wiele innych past wybielających. Dodatkowo producent deklaruje, że kosmetyki nie dość, że nie uszkadzają szkliwa, to jeszcze je chronią.
EXUVIANCE KRYJĄCO-ROZŚWIETLAJĄCY KOREKTOR POD OCZY
Rewelacyjny korektor o 3 kierunkowym działaniu. Zawiera bardzo dużo pigmentu, dzięki czemu doskonale kryje cienie pod oczami i inne niedoskonałości. Daje efekt delikatnego rozświetlenia, a dodatkowo wygładza drobne zmarszczki oraz spowalnia procesy starzenia się skóry. To co mnie w tym produkcie zachwyciło, to siła krycia połączona z bardzo naturalnym wyglądem. Kosmetyk nie warzy się oraz nie zbiera w drobnych zmarszczkach. Tak naprawdę po nałożeniu jest praktycznie niewidoczny. Dodatkowo producent umieścił w składzie glukonolakton, lecytynę, argininę, witaminę A, C i E, które stymulują odnowę komórkową, poprawiają napięcie i elastyczność skóry oraz spowalniają procesy starzenia. Dużym plusem jest też wydajność kosmetyku, który wystarcza na ponad rok. Korektor Exuviance to zdecydowanie mój hit i na pewno szybko się z nim nie rozstanę.
ZIELONA HERBATA BIG-ACTIVE Z CYTRYNĄ I POMELO
Uwielbiam zielone, czerwone oraz białe herbaty i mogę je pić hektolitrami. W ostatnim czasie do gustu bardzo przypadła mi nowość firmy Big-Active, zielona herbata z cytryną i pomelo. Ma naprawdę świetny smak, a swoim zapachem przenosi mnie w słoneczne dni lata. Brawo dla producenta za tak udane połączenie składników.
W ostatnich miesiącach niewiele mam czasu na oglądanie filmów czy czytanie książek, gdyż mój maluszek wypełnia sobą niemal każdą minutę dnia. Parę razy udało mi się jednak "sprzedać" go babciom, aby wyskoczyć do kina czy nadrobić zaległe lektury. Film, który uważam za naprawdę udany i warty obejrzenia to " Pitbull. Niebezpieczne kobiety". Już dawno nie widziałam tak dobrego polskiego kina, więc jeśli ktoś go jeszcze nie widział to zachęcam do obejrzenia.
Jeżeli natomiast szukacie lekkiej książki, która pomoże Wam się oderwać od szarej codzienności, to polecam " Droga do domu" autorstwa Gabrieli Gargaś. Znajdziecie tam pięć różnych kobiet oraz pięć historii ich życia. Rzeczą która ich połączyła to utrata kogoś bliskiego oraz wspólna wyprawa w nieznane, wyprawa w poszukiwaniu siebie....
Spodobał Ci się ten wpis i uważasz, że może się jeszcze komuś przydać? Polajkuj go lub udostępnij na Facebooku. Będzie mi również bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie znak w postaci komentarza.