SPRAWDZONE SPOSOBY NA ODPARZENIA U NIEMOWLAKA
Odparzenia u niemowlaka to dosyć powszechny problem, z którym prędzej czy później musi się zmierzyć niemal każda mama. Kiedy mojemu kilkutygodniowemu maluszkowi przydarzyło się pierwsze odparzenie, czułam się naprawdę okropnie. Wyrzuty nasilał fakt, że większość osób uważa iż powstają one wskutek zaniedbań oraz nieprawidłowej pielęgnacji. Teraz wiem, że to nieprawda, że przyczyny mogą być różne i nie są one związane ze złą higieną. Po prostu odparzenia się zdarzają i zamiast się obwiniać należy jak najszybciej zareagować tak, aby nie dopuścić do nasilenia i zaognienia zmian.
Co to jest odparzenie i jak wygląda?
Odparzenie nazywane też rumieniem pieluszkowym to silne zaczerwienienie okolic odbytu i genitaliów. Odparzona skóra swędzi i piecze, staje się wrażliwa na dotyk oraz na zabiegi pielęgnacyjne, przez co dziecko może być marudne i rozdrażnione.
Zaniedbane odparzenie szybko przekształca się w pieluszkowe zapalenie skóry, na której pojawiają się sączące grudki oraz pęcherzyki. Mają one tendencję do pękania i tworzenia bolesnych ranek, łatwo ulegają też zakażeniu grzybiczemu lub bakteryjnemu.
Skąd się biorą odparzenia?
Skóra niemowląt jest bardzo wrażliwa i delikatna, a ochronna warstwa lipidowa w pierwszych miesiącach życia nie jest jeszcze w pełni wykształcona. Dodatkowo w pieluszce panuje bardzo niekorzystne środowisko, które sprzyja powstawaniu odparzeń. W wyniku rozkładu moczu uwalnia się drażniący amoniak, który podrażnia skórę i wywołuje odczyn zapalny. Jeśli zbyt rzadko zmieniamy dziecku pieluchę, narażając je na wielogodzinne przebywanie w kale i moczu, to możemy doprowadzić do poważnych odparzeń. Bardzo często powstają one wskutek innych czynników, niekoniecznie związanych ze złą pielęgnacją. Wśród nich wymienić możemy:
- za małe, za obcisłe pieluchy
- zbyt nieprzepuszczalne pieluchy lub pieluchy pewnych marek, które mogą być nasączone różnymi substancjami chemicznymi
- tzw. kwaśne kupy (kwaśne ph kału), które były przyczyna odparzeń u mojego synka
- biegunki lub zapalenie dróg moczowych
- nieodpowiednia dieta matki karmiącej
- przyjmowanie niektórych leków np. antybiotyków
- ząbkowanie
- reakcja na niektóre substancje zawarte w chusteczkach do mycia czy płynach do kąpieli
- przegrzanie skóry
- alergie pokarmowe
Sprawdzone sposoby na odparzenia
Jeśli zareagujemy odpowiednio wcześnie pozbędziemy się odparzeń dosyć szybko. Niestety czasem może dojść do infekcji bakteryjno-grzybicznej, co wymaga wizyty u lekarza oraz zastosowania preparatów sterydowych. Na szczęście u nas pomimo dosyć silnego odparzenia, udało się je zlikwidować za pomocą domowych sposobów. W ciągu 2 dni skóra na pupie synka całkowicie się zregenerowała i wróciła do normy. Poniżej przedstawię Wam plan działania, który powinien pomóc nawet w przypadku zaawansowanego odparzenia lub w przypadku pieluszkowego zapalenia skóry, oczywiście o ile nie doszło do zakażenia bakteryjnego lub grzybiczego.
1) Po pierwsze odstawiamy chusteczki do mycia, a na ich miejsce stosujemy waciki kosmetyczne oraz ciepłą wodę. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że większość dostępnych na rynku chusteczek zawiera masę substancji chemicznych, w tym np. kwasek cytrynowy, który podrażnia skórę i powoduje, że jest ona bardziej podatna na odparzenia
2) Po drugie na czas walki z odparzeniami rezygnujemy z wszelkich płynów do kąpieli, które zawierają środki powierzchniowo czynne mogące potęgować odparzenia (nie stosujemy także emolientów do kąpieli). Przez kilka dni kąpiemy dziecko w krochmalu, który może zdziałać cuda. Jak zrobić krochmal do kąpieli znajdziecie we wpisie Naturalne produkty do pielęgnacji noworodka.
3) Po trzecie zastanówcie się czy odparzenie nie jest spowodowane przez pieluchy. Być może ostatnio zmieniłyście markę pieluch i to one są odpowiedzialne za powstałe odparzenia. Tak czy inaczej ja jestem zwolenniczką pieluch wielorazowych, które przepuszczają powietrze i ograniczają kontakt skóry z wieloma substancjami chemicznymi. Więcej o wielorazówkach przeczytacie we wpisie Dlaczego warto wybrać pieluchy wielorazowe.
4) Po czwarte do czasu zaleczenia odparzeń zmieniajcie pieluchę tak często jak to możliwe tak, aby dziecko możliwie jak najkrócej miało kontakt z moczem i kałem
5) Po piąte wietrzcie pupę dziecka nawet przez kilka godzin dziennie. Dopływ powietrza przyśpiesza gojenie, dzięki czemu odparzenia znikają dosyć szybko. Najlepiej całkowicie zdejmijcie dziecku pieluchę, a pod pupę podłóżcie podkład higieniczny, który w razie czego uchroni łóżeczko czy kanapę. W przypadku chłopców nie zapomnijcie przykryć siusiaka tetrą, inaczej wszystko wokół będzie mokre :)
6) Po szóste przy każdej zmianie pieluszki nakładajcie na odparzone miejsca cienką warstwę mąki ziemniaczanej, która pochłania wilgoć, zmniejsza tarcie i przyśpiesza gojenie
7) Po siódme raz, dwa razy dziennie nakładajcie na pupę krem ochronno-gojący. U nas najlepiej sprawdził się Bepanthen Baby Extra, który neutralizuje drażniące działanie moczu i kupki, nawilża oraz pomaga odbudować naturalną warstwę ochronną. Z odparzeniami bardzo dobrze radzą sobie także maści przeciwzapalne zawierające wyciąg z pięciornika np. Tormentalum ( zwróćcie uwagę, że to nie to samo co Tormentiol! Tormentiol zawiera kwas borowy i jest zakazany do stosowania u małych dzieci)
Stosując się sumiennie do powyższych rad, w ciągu dnia lub dwóch powinniście pozbyć się odparzeń dokuczających Waszemu dziecku. Metody są w większości naturalne i tak naprawdę znane od pokoleń.
Aby być na bieżąco polub blog na FB:
Sprawdzone sposoby na odparzenia
Jeśli zareagujemy odpowiednio wcześnie pozbędziemy się odparzeń dosyć szybko. Niestety czasem może dojść do infekcji bakteryjno-grzybicznej, co wymaga wizyty u lekarza oraz zastosowania preparatów sterydowych. Na szczęście u nas pomimo dosyć silnego odparzenia, udało się je zlikwidować za pomocą domowych sposobów. W ciągu 2 dni skóra na pupie synka całkowicie się zregenerowała i wróciła do normy. Poniżej przedstawię Wam plan działania, który powinien pomóc nawet w przypadku zaawansowanego odparzenia lub w przypadku pieluszkowego zapalenia skóry, oczywiście o ile nie doszło do zakażenia bakteryjnego lub grzybiczego.
1) Po pierwsze odstawiamy chusteczki do mycia, a na ich miejsce stosujemy waciki kosmetyczne oraz ciepłą wodę. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że większość dostępnych na rynku chusteczek zawiera masę substancji chemicznych, w tym np. kwasek cytrynowy, który podrażnia skórę i powoduje, że jest ona bardziej podatna na odparzenia
2) Po drugie na czas walki z odparzeniami rezygnujemy z wszelkich płynów do kąpieli, które zawierają środki powierzchniowo czynne mogące potęgować odparzenia (nie stosujemy także emolientów do kąpieli). Przez kilka dni kąpiemy dziecko w krochmalu, który może zdziałać cuda. Jak zrobić krochmal do kąpieli znajdziecie we wpisie Naturalne produkty do pielęgnacji noworodka.
3) Po trzecie zastanówcie się czy odparzenie nie jest spowodowane przez pieluchy. Być może ostatnio zmieniłyście markę pieluch i to one są odpowiedzialne za powstałe odparzenia. Tak czy inaczej ja jestem zwolenniczką pieluch wielorazowych, które przepuszczają powietrze i ograniczają kontakt skóry z wieloma substancjami chemicznymi. Więcej o wielorazówkach przeczytacie we wpisie Dlaczego warto wybrać pieluchy wielorazowe.
4) Po czwarte do czasu zaleczenia odparzeń zmieniajcie pieluchę tak często jak to możliwe tak, aby dziecko możliwie jak najkrócej miało kontakt z moczem i kałem
5) Po piąte wietrzcie pupę dziecka nawet przez kilka godzin dziennie. Dopływ powietrza przyśpiesza gojenie, dzięki czemu odparzenia znikają dosyć szybko. Najlepiej całkowicie zdejmijcie dziecku pieluchę, a pod pupę podłóżcie podkład higieniczny, który w razie czego uchroni łóżeczko czy kanapę. W przypadku chłopców nie zapomnijcie przykryć siusiaka tetrą, inaczej wszystko wokół będzie mokre :)
6) Po szóste przy każdej zmianie pieluszki nakładajcie na odparzone miejsca cienką warstwę mąki ziemniaczanej, która pochłania wilgoć, zmniejsza tarcie i przyśpiesza gojenie
7) Po siódme raz, dwa razy dziennie nakładajcie na pupę krem ochronno-gojący. U nas najlepiej sprawdził się Bepanthen Baby Extra, który neutralizuje drażniące działanie moczu i kupki, nawilża oraz pomaga odbudować naturalną warstwę ochronną. Z odparzeniami bardzo dobrze radzą sobie także maści przeciwzapalne zawierające wyciąg z pięciornika np. Tormentalum ( zwróćcie uwagę, że to nie to samo co Tormentiol! Tormentiol zawiera kwas borowy i jest zakazany do stosowania u małych dzieci)
Stosując się sumiennie do powyższych rad, w ciągu dnia lub dwóch powinniście pozbyć się odparzeń dokuczających Waszemu dziecku. Metody są w większości naturalne i tak naprawdę znane od pokoleń.
Aby być na bieżąco polub blog na FB: