CZEGO NIE ŁĄCZYĆ ZE SOBĄ WE WNĘTRZACH - 4 WNĘTRZARSKIE GRZECHY GŁÓWNE

czego unikać projektując wnętrze


W poszukiwaniu inspiracji codziennie przeglądam fora i strony internetowe poświęcone aranżacji wnętrz. Znajduję na nich masę ciekawych pomysłów na wystrój swojego domu, ale regularnie napotykam też fotki, na których można zobaczyć rażące błędy aranżacyjne. Tak naprawdę wystarczy kilka drobiazgów, aby wnętrze było niespójne i zamiast zachwycać, powodowało "zgrzyt w odbiorze". Jeśli jesteście ciekawi czego nie łączyć w pomieszczeniach i jak uniknąć wnętrzarskiej katastrofy, to zapraszam do czytania. 


Klasyczny wystrój i nowoczesne oświetlenie

Planując klasyczne lub rustykalne wnętrze trzeba zadbać o odpowiednie oświetlenie, dopasowane do danego stylu. Lampa sufitowa jest przysłowiową wisienką na torcie i jeśli będzie źle dobrana, całkowicie zepsuje klimat pomieszczenia. Do wnętrz tego typu nie pasują nowoczesne halogeny, taśmy led czy plastikowe lampki. Oświetlenie powinno być stylowe, tak aby podkreślić klasyczny czy rustykalny charakter pomieszczenia. Niestety w wielu polskich domach można spotkać popularne w ostatnich latach halogeny w połączeniu z klasycznymi drewnianymi meblami i wzorzystym dywanem. Bądźmy szczerzy, wygląda to naprawdę źle. 

Rustykalne wnętrze, w które wkomponowane są stylowe lampy



Nowoczesne wnętrze, do którego pasują halogeny i ledy


Pomyślcie jak wyglądałyby te pomieszczenia, gdyby zamienić w nich oświetlenie....

Kilka odcieni drewna w jednym pomieszczeniu

Drewno i materiały drewnopodobne są bardzo modne oraz popularne. Niestety idealne dobranie koloru podłóg, drzwi i mebli może okazać się nieco problematyczne. W jednym pomieszczeniu nie powinniśmy umieszczać więcej niż 2-3 kolorów drewna. Trzeba też zwrócić uwagę, aby odcienie ze sobą współgrały. Najgorsze co możemy zrobić to połączyć we wnętrzu np. dębowe podłogi o żółtawym odcieniu z meblami o wiśniowym zabawieniu i drzwiami wpadającymi w oliwkowy ton. Taki misz masz spotyka się w wielu domach i wygląda to naprawdę kiepsko.

Na dwóch poniższych fotografiach widać idealnie dobrane podłogi do mebli. Wszystko ładnie się komponuje i nie czuć żadnego "zgrzytu".




Masywny stół z "lekkimi" krzesłami

Era kupowania kompletów do jadalni minęła. Coraz częściej oddzielnie nabywamy stół i oddzielnie dobieramy do niego krzesła. Zestawiając ze sobą te elementy trzeba pamiętać, aby do masywnego stołu z grubymi nogami dobrać masywniejsze, na przykład tapicerowane krzesła. Do stołów lekkich, na cienkich nogach, wybieramy takież same krzesła. Masywny stół i ażurowe krzesła wykonane z przezroczystego tworzywa to nie najlepszy duet, jednak dosyć często spotykany na internetowych forach. 

Lekki stół i krzesła, które go nie przytłaczają


Stół z masywnym blatem i idealnie dobrane do tej "ciężkości" tapicerowane krzesła



Monochromatyczne wnętrze ożywione dodatkami w jednym kolorze

Chcąc ożywić wnętrze, często decydujemy się na dodatki w jednym odcieniu. Najpopularniejszy kolor akcesoriów spotykany w polskich domach to turkus, żółty, limonka, czerwień czy fiolet. Kolory te same w sobie nie są złe, ale zastosowane w nadmiarze wyglądają strasznie tandetnie i sztucznie. Aby wnętrze wyglądało stylowo postaw na 3 kontrastujące kolory lub wybierz dekoracje o różnych odcieniach danego koloru.


Turkusowe dodatki o identycznym odcieniu nadają tej łazience strasznie kiczowaty wygląd



Turkusowe dodatki o zróżnicowanym odcieniu powodują, że ta sypialnia wygląda naprawdę stylowo


Czy zdarzyło Wam się popełnić któryś z tych grzechów? Przyznaję się bez bicia, że kilka lat temu z pasją kolekcjonowałam dodatki o takiej samej barwie. Na szczęście zauważyłam, że coś jest w moich wnętrzach nie tak i zaczęłam bawić się kolorem, dorzucając inne odcienie. 
Dziękuję za odwiedziny. Każda wizyta i komentarz sprawiają mi wielką radość oraz motywują do dalszej pracy nad blogiem. W miarę możliwości staram się odpowiadać na komentarze oraz odwiedzać blogi osób, które zostawiły tu po sobie ślad. Na blogu korzystamy z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności bloga.