JAK WALCZYĆ Z ZASKÓRNIKAMI
Większość z nas bez względu na typ cery boryka się z zaskórnikami. Nawet posiadaczki skóry suchej często w okolicach nosa czy brody, mają widoczne czarne kropeczki czyli tzw wągry. Niestety, ale twarz pełna tych zmian nie wygląda ani estetycznie ani zdrowo, dlatego dzisaj napiszę jak rozprawić się z istniejącymi już zaskórnikami oraz w jaki sposób zapobiegać powstawaniu nowych. Jednak uprzedzam, że walka z wągrami jest nierówna i bardzo uciążliwa, a całkowite pozbycie się ich jest często niemożliwe. Pomimo to stosując odpowiednie metody możemy w znacznym stopniu zmniejszyć ich widoczność oraz spowolnić proces powstawania nowych zmian.
źródło |
Co to są wągry?
Wągry są to zaskórniki otwarte, które powstają na skutek gromadzenia się w ujściach gruczołów łojowych nadmiaru sebum, martwych komórek naskórka oraz zanieczyszczeń zewnętrznych tj. kurz czy kosmetyki do makijażu. W kontakcie z powietrzem sebum utlenia się i ciemnieje tworząc ciemną kropkę.
W prawidłowo funkcjonującej skórze gruczoły łojowe wydzielają odpowiednią ilość sebum, które poprzez ujścia gruczołów łojowych wypływa na powierzchnię skóry, gdzie tworzy warstwę ochronną. Jednak gdy skóra produkuje zbyt dużą ilość sebum, a na jej powierzchni znajduje się zbyt dużo martwych komórek naskórka blokujących pory, wtedy wydzielina zostaje uwięziona w ujściach gruczołów łojowych tworząc zaskórniki. Sytuację mogą jeszcze pogorszyć niektóre składniki kosmetyków do pielęgnacji i do makijażu tzw. substancje komedogenne, o których napiszę później.
źródło |
Jak usunąc istniejące zaskórniki?
Zarówno w internecie, jak i w gabinetach kosmetycznych krąży wiele mitów, dotyczących metod usuwania zaskórników. Niestety, ale jeśli mam być szczera jedynym skutecznym sposobem na pozycie się wągrów jest manualne oczyszczanie skóry. Pomimo, że specjaliści oferują nam pełen wachlarz usług mających na celu walkę z tymi zmianami, to mają one działanie typowo zapobiegawcze, nie są zaś w stanie efektywnie usunąć istniejących już wągrów. Dlatego jeśli ktoś zamiast oczyszczania oferuje Wam mikrodermabrazję, oxybrazję, kawitację lub kwasy, to uprzedzam, że z efektów nie będziecie zadowoleni. Jednak zabiegi te bardzo dobrze sprawdzają się jako wstęp do oczyszczania, dlatego warto je łączyć, gdyż umożliwiają dokładniejsze pozbycie się nawet małych zaskórników.
Chcąc pozbyć się wągrów najlepiej jest oddać się w ręce profesjonalistów, jednak jeśli fundusze niekoniecznie nam na to pozwalają, możemy spróbować sami w domu. Trzeba jednak przestrzegać kilku zasad, w innym przypadku nasze domowe wyciskanie może przynieść więcej złego niż dobrego zostawiając blizny, przebarwienia lub infekując zdrową skórę.
Domowe oczyszczanie skóry
- Domowe oczyszczanie najlepiej jest przeprowadzić po kąpieli lub prysznicu, gdyż ciepła para wodna powoduje rozpulchnienie skóry i otwarcie porów, dzięki czemu zaskórniki łatwiej wyjdą na powierzchnię
- Oczyszczanie rozpoczynamy od dokładnego demakijażu i umycia twarzy żelem lub mleczkiem. Nigdy nie powinniśmy wyciskać nic na nieumytej cerze, na której znajdują się bakterie, kurz, makijaż czy pot, gdyż w ten sposób możemy spowodować stany zapalne ( ropne krostki )
- Po demakijażu powinniśmy wykonać peeling, który usunie nadmiar martwych komórek naskórka i umożliwi odblokowanie ujść gruczołów łojowych, dzięki czemu łatwiej pozbędziemy się wągrów
- Na tak przygotowanej skórze możemy rozpocząć oczyszczanie manualne. Wykonujemy je przy użyciu palców wskazujących, które okręcamy chusteczką higieniczną. Chusteczka ma na celu ochronę skóry przed paznokciami, którymi łatwo jest uszkodzić naskórek powodując powstawanie blizn i przebarwień. Do "wyduszania zaskórników" nie używamy dużo siły, ważna jest odpowiednia metoda, która polega na rozciągnięciu skóry palcami wskazującymi a kolejnie wyciśnięciu zmiany "od dołu".
- Po usunięciu zaskórników przemywamy twarz wacikiem nasączonym wodą utlenioną lub tonikiem antybakteryjnym ( bez alkoholu ). Dobrze jest też nałożyć maskę na bazie glinek, która dodatkowo oczyści pory i je zamknie oraz złagodzi podrażnienie.
- Na koniec aplikujemy krem i przez kolejny dzień lub dwa unikamy kontaktu skóry twarzy z brudnymi rękami, niezdezynfekowanym telefonem czy okularami. Manualne oczyszczanie uszkadza barierę ochronną skóry, przez co łatwiej jest ją zainfekować szkodliwymi bakteriami.
Jak zapobiec powstawaniu nowych zaskórników?
Gdy już pozbyliśmy się większych zaskórników z naszej twarzy, teraz musimy skupić się na prawidowej pielęgnacji, która jeśli nie zapobiegnie, to przynajmniej opóźni powstawanie nowych wągrów.
OCZYSZCZANIE
Podstawą prawidłowej pielęgnacji twarzy jest jej codzienne oczyszczanie za pomocą żelu, płynu micelarnego lub mleczka. Jest to szczególnie ważne wieczorem, kiedy to po całym dniu na naszej skórze pełno jest kurzu, potu, sebum czy kosmetyków do makijażu. Jeśli zostawimy to wszystko na noc, pory skóry będą zablokowane, a sebum nie będzie miało ujścia, co przyśpieszy powstawanie zaskórników. Dobrze jest też unikać silnych preparatów do mycia zawierających mydło, alkohol, SLES czy SLS, które działają podrażniająco i zwiększają aktywnośc gruczołów łojowych.
ZŁUSZCZANIE
Jedną z przyczyn powstawania zaskórników jest nadmierna keratynizacja skóry i zaburzenie procesu wymiany komórkowej. W efekcie na powierzchni skóry znajduje się duża ilość martwych komórek naskórka, które blokują pory. Aby temu zapobiec należy raz w tygodniu wykonać peeling twarzy, który udrożni ujścia gruczołów łojowych. W zależności od typu cery możemy użyć peelingu ziarnistego typu scrub, peelingu enzymatycznego lub peelingu chemicznego z kwasami, który moim zdaniem jest najbardziej efektywny.
UNIKANIE SUBSTANCJI KOMEDOGENNYCH
Niestety w wielu kosmetykach przeznaczonych do codziennej pielęgnacji możemy znaleźć substancje powodujące powstawanie zaskórników. Aby im zapobiec warto czytać składy produktów i kupować tylko te bez zawartości składników komedogennych lub z jak najmniejszym ich stężeniem. Do najbardziej komedogennych substancji zaliczamy:
- parafinę i jej pochodne będące często bazą tańszych kosmetyków - Paraffinum Liquidum, Paraffin, Isoparaffin, Mineral Oil, Petrolatum, Vaseline, Ceresin
- kwasy tłuszczowe i ich pochodne, alkohole, estry - Isopropyl Myristate, Isopropyl Linoleate, Isocetyl Stearate, Hexadecyl Alcohol, Myristyl Myristate
- niektóre oleje naturalne - Coconut Oil (olej kokosowy), Wheat Germ Oil (olej z zarodków przenicy), Corn Oil (olej kukurydziany)
- ekstrakty z alg - Algae Extract, Carrageenans
- detergenty - Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Laureth Sulfate
- lanolina i jej pochodne - Acetylated Lanolin, Acetylated Lanolin Alcohol, PEG 16 Lanolin
Oczywiście nie możemy dać się zwariować, bo w końcu okaże się, że tak naprawdę niemal każdy kosmetyk zawiera chociaż jedną z tych substancji. Najważniejsze jest aby unikać dużych stężeń składników komedogennych w produktach, które zostawiamy długo na skórze, czyli w kremach, bazach pod makijaż czy podkładach, gdyż to one najbardziej zapychają naszą skórę.
Duży wpływ na powstawanie zaskórników mają kosmetyki do makijażu. Szczególnie komedogenne są wszelkie bazy i fluidy z zawartością silikonów, dlatego najlepiej jest wybrać podkłady mineralne, o których pisałam TUTAJ.
A czy Wy macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się zaskórników?