Rowery Gravel do 5000 zł - doskonałe wybory dla entuzjastów przygód

 

#artykuł sponsorowany przez sprint-rowery.pl#

W ostatnich latach rowery gravel stały się niezwykle popularne, przyciągając zarówno entuzjastów jazdy na szosie, jak i miłośników off-roadu. Gravel to idealne połączenie obu tych światów, umożliwiające rowerzystom eksplorację zarówno asfaltowych dróg, jak i trudniejszych, szutrowych lub nieutwardzonych ścieżek.

Co to jest rower gravel?

Rowery gravel to wszechstronne rowery, zaprojektowane tak, żeby radzić sobie na różnorodnych rodzajach terenu. Charakteryzują się szerszymi oponami, wygodniejszą geometrią ramy i większą ilością miejsca na opony, co pozwala na używanie zarówno opon szosowych, jak i tych bardziej przystosowanych do jazdy w terenie. Gravel to rower, który umożliwia dłuższe trasy, eksplorację i przygodę na dwóch kółkach.

Jakie cechy są ważne w rowerze gravel do 5000 zł?

- Materiał ramy - Rama powinna być lekka, ale wytrzymała. Stal i aluminum to popularne wybory w tym przedziale cenowym.
- Widelec - Chociaż niektóre rowery gravel w niższych cenach mogą mieć widelce ze stali, lepszym wyborem jest widelec z włókna węglowego, który oferuje lekkość i wygodę. 

- Opony - Opony gravel mają zazwyczaj szerokość  od 35 do 45 mm, które zapewniają stabilność na różnych rodzajach terenu.

- Przerzutki - Ważne,  żeby rower miał przerzutki dostosowane do jazdy w różnych warunkach. Warto zwrócić uwagę na liczność biegów. 

- Hamulce - Rowery gravel często wyposażone są w tarczowe hamulce, które zapewniają skuteczną kontrolę prędkości, zwłaszcza w trudniejszym terenie. 

- Geometria - Geometria roweru powinna być wygodna na dłuższe trasy, ale jednocześnie zwinna i reagująca na zmiany terenu.

Przykłady rowerów gravel do 5000 zł

Rower Gravel Marin

Marin to znana i ceniona marka rowerów, która ma w swojej ofercie kilka modeli gravel do 5000 zł. Jednym z ciekawych wyborów jest Marin Nicasio RC. Posiada aluminiową ramę z kształtem typowym dla graveli, który zapewnia wygodę na długich trasach. Równocześnie dostarcza odpowiednią sztywność.

Rower Gravel Kross

Polska marka Kross jest znana z rowerów wysokiej jakości w przystępnych cenach. Rower gravel Kross Esker to jedna z ciekawych propozycji. Został zaprojektowany z myślą o entuzjastach jazdy na różnorodnym terenie, łącząc w sobie cechy typowe dla rowerów gravel.

Rower Gravel Octane

Octane to kolejna polska marka, która oferuje rowery gravel w atrakcyjnych cenach. Model Octane One Gridd to ciekawa opcja w budżecie do 5000 zł. Rama wykonana jest z aluminium, co gwarantuje trwałość i wygodę podczas jazdy. Rowery Gravel Gridd są wyposażone w widelce z włókna węglowego.

Samodzielny masaż – dobroczynne skutki dla ciała

 

#Artykuł sponsorowany przez EasyToys#

Samodzielny masaż to prosty sposób, który pozwala polepszyć samopoczucie. Wykonywany regularnie, może poprawić sylwetkę oraz przynieść dobroczynne skutki skórze i mięśniom.

 

Jak wykonać samodzielny masaż dłońmi?

 

Samodzielne wykonanie masażu nie jest trudne, jednak warto znać kilka najważniejszych zasad jego wykonania. Oto one:

1.      Wygodna pozycja: wybierz pozycję, która będzie dla Ciebie wygodna i umożliwi swobodne wykonywanie ruchów masujących. Możesz leżeć lub siedzieć – w zależności od tego, co bardziej Ci odpowiada i którą część ciała masujesz.

2.      Cisza i spokój: wykonuj masaż w cichej i spokojnej atmosferze. Możesz włączyć delikatną muzykę relaksacyjną, która pomoże Ci się odprężyć.

3.      Skupienie na oddechu: skup się na głębokim i równomiernym oddechu, aby pomóc swojemu ciału w rozluźnieniu mięśni i zmniejszeniu napięć.

4.      Delikatne i powolne ruchy masujące: wykonuj delikatne i powolne ruchy masujące, unikając zbyt dużego nacisku. Pracuj z mięśniami, a nie przeciwko nim – w ten sposób unikniesz kontuzji.

W masażu ważna jest regularność sesji. Wówczas można uzyskać najlepsze efekty. Zabieg traktowany doraźnie również przyniesie ulgę ciału, jednak nie zapewni długotrwałych korzyści.

 

Proste przyrządy do masażu pleców

 

O ile masaż rąk czy nóg można wykonać samodzielnie, o tyle plecy wymagają zastosowania pomocy. Proste przyrządy do masażu pleców, których można użyć w domu, to między innymi maty do masażu, urządzenia do masowania powięzi czy masażery elektryczne. Najbardziej zaawansowane technologicznie są oczywiście masażery elektryczne, które mają wiele funkcji, pozwalając na masaż całego ciała, a nie tylko pleców.

Jeśli nie masz w domu żadnego przyrządu, możesz użyć do masażu pleców piłeczki tenisowej. Wystarczy położyć się na twardym podłożu i wsunąć piłkę pod plecy, a następnie przesuwać ją własnym ciałem, masując całą powierzchnię pleców.

 

Olejki do masażu – gdzie je kupić?

 

Masaż można wykonać na sucho, ale także z użyciem specjalnych preparatów, takich jak choćby popularne olejki. Olejki do masażu najłatwiej kupić w sklepach internetowych, m.in. w dobrych sklepach z gadżetami erotycznymi, takich jak np. EasyToys, z którego ofertą możesz się zapoznać, klikając link https://www.easytoys.pl/.

Oczywiście olejki do masażu można nabyć także stacjonarnie w sklepach z naturalnymi kosmetykami i w dobrych drogeriach.

 

Na co zwrócić uwagę, wybierając olejek do masażu?

 

Wybierając olejek do masażu, warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Po pierwsze, przed dokonaniem zakupu upewnij się, że skład produktu nie spowoduje u Ciebie reakcji alergicznej. Po drugie, wybierz produkt, który odpowiada Twoim potrzebom. Na przykład olejek o zapachu lawendy może być korzystny dla osób, które potrzebują odprężenia, a olejek o woni eukaliptusa może pomóc w złagodzeniu bólu mięśni.

Zwróć również uwagę na pozostały skład olejku – najlepiej unikać produktów, które zawierają sztuczne zapachy, konserwanty oraz barwniki. Ważna jest także konsystencja olejku. Wyroby o lekkiej konsystencji są zwykle bardziej odpowiednie do masażu ciała, ponieważ szybciej się wchłaniają i nie pozostawiają tłustej warstwy na skórze. Jeśli jednak Twoja skóra jest sucha, możesz zdecydować się na nieco „cięższą” wersję produktu do masażu.

 

Olejki naturalne – dlaczego warto?

 

Olejki naturalne warto stosować, ponieważ są to produkty skuteczne, bezpieczne i przyjazne dla środowiska. Mają właściwości aromaterapeutyczne, co stanowi ich dodatkową zaletę. Takie olejki są wykonane z naturalnych składników i nie zawierają szkodliwych chemikaliów, co sprawia, że są bezpieczne dla skóry i zdrowia. Mają również pewne właściwości lecznicze i mogą pomóc w redukcji stresu, poprawie nastroju oraz w walce z różnymi dolegliwościami zdrowotnymi. Olejki naturalne są ponadto biodegradowalne i produkuje się je często w sposób nieinwazyjny lub mało inwazyjny dla środowiska naturalnego.

Nowy platynowy blond właśnie się pojawił

 # artykuł sponsorowany przez L'Oreal Paris #

W tym sezonie najgorętszym kolorem włosów jest platynowy blond. I nie mówimy tu o subtelnym odcieniu. Mówimy o pełnym, lodowato białym blondzie. Jest to fryzura wymagająca dużej ilości zabiegów pielęgnacyjnych, ale jeżeli jesteś gotowa podjąć wyzwanie, to może być tego warta. Jeśli zastanawiasz się nad przejściem na platynowy blond, musisz wiedzieć kilka rzeczy. W tym wpisie dowiesz się wszystkiego, co powinnaś wiedzieć o nowym trendzie platynowych blondów, od tego jak dbać o włosy i jakich produktów używać. Czytaj więc dalej i przygotuj się na blond!

 

Czym jest nowy platynowy blond?

 

To kolor włosów, który staje się coraz bardziej popularny. Jest to najjaśniejszy odcień blondu, który często ma lekko niebieski lub srebrny odcień. Platynowy jest idealny odcieniem dla osób, które chcą podkreślić swoją fryzurę. Jest to również doskonały wybór dla osób, które szukają koloru łatwego w utrzymaniu.

Nowy platynowy blond to kolor, który wygląda niemal jak biały. Polecany dla osób, które chcą się wyróżnić z tłumu. 

 

Jak uzyskać nowy platynowy blond?

 

Jeśli szukasz odpowiedzi jak ochłodzić kolor włosów lub nowego platynowego blondu, który właśnie się pojawił, oto jak go zdobyć. Po pierwsze, znajdź dobrego stylistę, który pomoże Ci osiągnąć wygląd, który chcesz. Następnie, rozjaśnianie włosów jest najważniejszym krokiem do uzyskania idealnego odcienia. Po rozjaśnianiu, ważne jest użycie tonera, który pomoże utrzymać kolor. Na koniec, pamiętaj o odpowiedniej pielęgnacji włosów, stosując szampon i odżywkę przeznaczone do włosów blond.

 

Plusy i minusy nowego platynowego blondu

 

Nie da się ukryć, że nowy platynowy blond przyciąga uwagę. Ale czy ten kolor włosów jest dla Ciebie odpowiedni? Poniżej przedstawiamy wady i zalety tego odważnego odcienia.

 

Plusy:

 

• Nadaje wyrazu: jeśli chcesz podkreślić swoją urodę, platynowy blond jest strzałem w dziesiątkę. Ten kolor włosów na pewno zwróci na siebie uwagę, gdziekolwiek się pojawisz.
• Przyciąga wzrok: jest oryginalny i niezwykle przyciąga wzrok. Niezależnie od tego, czy chcesz się wyróżnić w tłumie, czy po prostu chcesz być zauważona, ten odcień spełni swoje zadanie.
• Świetny dla wszystkich odcieni skóry: bez względu na to, jaki masz odcień skóry, ten odcień będzie Cię doskonale uzupełniał.

 

Minusy:

 

• Wysokie wymagania pielęgnacyjne: platynowy blond to kolor wymagający dużej pielęgnacji. Jeśli nie jesteś gotowa zainwestować swój czas na regularne odnawianie koloru i głębokie odżywki, ten odcień może nie być dla Ciebie odpowiedni.
• Może być szkodliwy: rozjaśnianie włosów w celu uzyskania platynowego blondu może być dość szkodliwe. Jeśli nie będziesz ostrożna, możesz skończyć z suchymi, łamliwymi włosami, które trudno będzie naprawić.

 

Jak stylizować włosy w tym odcieniu blondu?

 

Jeżeli chodzi o stylizację Twoich nowych platynowych włosów, mniej znaczy więcej. Unikaj stosowania zbyt dużej ilości gorąca lub produktów ze szkodliwym składem, gdyż mogą uszkodzić włosy. Postaw raczej na delikatne stylizacje, które nadadzą włosom trochę zwiewności i naturalności.

 

Jeżeli nie jesteś pewna jak ułożyć swoje nowe platynowe włosy, skonsultuj się z profesjonalnym stylistą. Pomoże Ci on dobrać odpowiednie produkty i fryzury do Twojego typu i struktury włosów.

 

Jeżeli chcesz dodać swojemu wyglądowi odrobinę blasku, to kolor platynowy jest zdecydowanie dla Ciebie! Oto jak stylizować ten efektowny odcień:

 

• Zacznij od równomiernego nałożenia sprayu lub pianki do stylizacji na wilgotne włosy.
• Następnie, użyj grzebienia o drobnych zębach, aby równomiernie rozprowadzić produkt od nasady włosów aż po same końce.
• Wysusz włosy używając okrągłej szczotki. Przed przystąpieniem do stylizacji z użyciem prostownicy, pamiętaj o użyciu produktu termoochronnego!
• Prostuj je w małych pasmach, aby były bardzo gładkie.
• Na koniec, spryskaj włosy sprayem nabłyszczającym, aby dodać im blasku.

Koloryzacja z farbą bez amoniaku – praktyczne wskazówki

 

# artykuł sponsorowany przez markę Garnier #

Farba bez amoniaku to świetny wybór dla wielu z nas. Jej stosowanie nie osłabia włosów, tak jak robi to analogiczny produkt do koloryzacji, który w swoim składzie zawiera amoniak, a co więcej, farba bez amoniaku jest w stanie wręcz pomóc naszym włosom w ich odżywieniu i nawilżeniu. Na temat koloryzacji włosów farbą bez amoniaku narosło wiele mitów – warto się z nimi rozprawić i odpowiedzieć sobie na pytanie, co trzeba wiedzieć o takim rodzaju farb i jakie są praktyczne wskazówki, jeśli chodzi o ich używanie.

 

Dlaczego farba bez amoniaku? Co robi amoniak?

Amoniak to organiczny związek azotu z wodorem, szeroko wykorzystywany w wielu gałęziach przemysłu. Dlaczego jest on składnikiem farb do włosów? Wynika to z jego właściwości spulchniających. Amoniak jest w stanie otworzyć nasze łuski włosowe i tym samym pomóc we wprowadzeniu pigmentu farby do wnętrza włosa. Łuski włosowe to nic innego, jak naturalna ochrona naszych włosów przed uszkodzeniami i stratą substancji odżywczych. Są one ułożone w strukturze dachówkowej, co oznacza, że nachodzą na siebie. Amoniak podnosi je, dając innym składnikom farby dostęp do środka naszych włosów.

 

Problem z amoniakiem wiąże się z tym, że jest to substancja o bardzo mocnym i agresywnym działaniu. Farba bez amoniaku także zawiera w swoim składzie składniki rozpulchniające, jak chociażby monoetyloaminę. Jej działanie jest jednak znacznie bardziej delikatne, przez co włosy mogą szybciej odzyskać swój blask po zabiegu koloryzacji.

 

Farba bez amoniaku – co warto wiedzieć?

Wiemy już, że farba bez amoniaku jest zdecydowanie bardziej delikatna dla naszych włosów niż analogiczny produkt, który jest wzbogacony w ten składnik. Czy ma ona jakieś wady? Niestety nie ma rzeczy idealnych i farba bez amoniaku nie jest wyjątkiem w tym zakresie. Fakt faktem, że nie wpłynie ona negatywnie na nasze pasma, ale ceną za to będzie krótszy czas koloryzacji. Farba bez amoniaku wytrzyma na naszych włosach maksymalnie dwa miesiące. W zależności od tego, czego potrzebujemy, może to być równie dobrze zaleta – farba bez amoniaku staje się świetną propozycją dla osób, które preferują częstą zmianę koloru.

 

Jedną z praktycznych wskazówek, jeśli chodzi o użycie farb do włosów bez amoniaku, jest to, że przeważnie dają one ciemniejszy kolor. Warto mieć to na względzie i wybrać nieco jaśniejszy odcień w porównaniu do wyboru farby z amoniakiem. Najlepiej jednak przetestować działanie farby na pojedynczym paśmie – nie jest powiedziane, że akurat u nas farba bez amoniaku spowoduje powstanie ciemniejszego koloru.

 

Jeśli borykamy się z siwizną, farba bez amoniaku będzie w stanie nam pomóc, jednak nie wyeliminuje ona siwych włosów tak skutecznie, jak zrobiłaby to farba z amoniakiem. Nie oznacza to, że nie może ona być stosowana w tym celu. Po prostu będziemy musieli częściej powtarzać koloryzację, żeby utrzymać zadowalający efekt. Farbowanie farbą bez amoniaku trwa jednak krócej niż użycie tradycyjnej farby – to też warto mieć na względzie, gdyż jest to jej bezsprzeczna zaleta, tym bardziej w sytuacji, kiedy koloryzację trzeba powtarzać regularnie.

NAJCZĘŚCIEJ POPEŁNIANE BŁĘDY W MAKIJAŻU, KTÓRE DODAJĄ CI LAT - JAK ICH UNIKNĄĆ?

Odpowiednio wykonany makijaż powinien odjąć nam lat oraz sprawić, że będziemy wyglądały świeżo i promiennie. Bywa jednak, że przez źle dobrany lub nieodpowiednio nałożony kosmetyk, podkreślamy mankamenty urody. Z pewnością nie raz widziałyście kobietę w fatalnie wykonanym makijażu, który zamiast dodawać jej urody, dodawał jedynie lat. Niestety większości z nas zdarzają się takie "makijażowe grzeszki", a co najgorsze zazwyczaj nie jesteśmy ich świadome. Na co zatem zwrócić uwagę, aby uniknąć najczęściej popełnianych błędów?

MINERALNE KOSMETYKI DO MAKIJAŻU LILY LOLO

Kosmetyków mineralnych używam od dobrych kilku lat, a ponieważ bardzo przypadły mi one do gustu, to nie mam zamiaru wracać do "zwykłej" kolorówki. Nie będę rozpisywała się nad wyższością minerałów, ale moim zdaniem pod każdym względem biją one drogeryjne produkty do makijażu na głowę. Do tej pory miałam okazję wypróbować kosmetyki mineralne 6 różnych marek, mam więc w tej kwestii nieco doświadczenia i potrafię stwierdzić czy dany produkt jest dobry, czy raczej bardzo przeciętny. Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o minerałach Lily Lolo, które otrzymałam do przetestowania i zrecenzowania. 

HYBRYDOWE OMBRE W KOLORACH LATA KROK PO KROKU

Ombre na paznokciach jest bardzo efekciarkie, dlatego od kilku sezonów to jedno z najmodniejszych i najbardziej popularnych zdobień. Wiosna oraz lato to idealny czas, aby zaszaleć z paznokciami i spróbować czegoś nowego, jak na przykład efektu ombre w żywych, neonowych kolorach. Zdobienie jest dosyć proste do wykonania i nie wymaga wielkiej wprawy ani zdolności. Najważniejszy jest prawidłowy dobór kolorów tak, aby ładnie ze sobą współgrały i tworzyły spójną całość. Pastele najlepiej łączyć z pastelami, neonki z neonkami, a odcienie transparentne z transparentnymi. 

WITAMINA C - SKUTECZNY I TANI SPOSÓB NA WALKĘ Z PRZEBARWIENIAMI, NACZYNKAMI ORAZ NADMIERNYM STARZENIEM SIĘ SKÓRY

Witamina C nazywana jest witaminą młodości, dlatego jeśli marzycie o zdrowej i promiennej cerze, to nie może zabraknąć jej w Waszych kosmetykach. Sama uwielbiam preparaty z jej zawartością, ponieważ widzę jak rewelacyjnie wpływa ona na stan mojej skóry. Niestety dobre i skuteczne kosmetyki z witaminą C swoje kosztują, zaś te tańsze nie przynoszą zadowalających efektów. 

JAKI JEST TYP TWOJEJ URODY - CIEPŁY CZY CHŁODNY? ANALIZA KOLORYSTYCZNA

Punktem wyjściowym odpowiedniego doboru ubrań i kolorowych kosmetyków jest określenie swojego typu urody. Przez długie lata kupowałam odzież przypadkowo, sugerując się tylko tym, czy dany kolor mi się podoba. W efekcie część rzeczy lądowała głęboko w szafie, ponieważ źle się w nich czułam. Podobnie było z kosmetykami, ileż to razy wyrzuciłam w błoto pieniądze na pomadkę, cienie lub róż, który zupełnie nie pasował do mojej twarzy. Myślę, że popełniłam błąd, który popełnia wiele z Was - zignorowałam typ swojej urody i kupowałam rzeczy kompletnie z nią niewspółgrające. 

Dzisiaj przedstawię kilka ćwiczeń, które jednoznacznie pomogą Wam określić rodzaj Waszej urody. Jest to niezbędne, aby móc prawidłowo dobierać ubrania i kosmetyki, które powinny podkreślać urodę, a nie ją maskować. Dzięki temu będziecie wiedziały, jakich kolorów unikać, a jakie są dla Was bardzo korzystne.

Ogólna zasada jest bardzo prosta: jeśli jesteś typem ciepłym to do twarzy Ci w ciepłych kolorach, w których widać cząstkę żółtego. Jeśli jesteś typem chłodnym to pasują ci barwy zimne z odcieniem niebieskiego.

Barwy ciepłe

Barwy chłodne

Kolor żył

Typ urody można określić po kolorze żył. Stań w świetle dziennym i dokładnie przyjrzyj się kolorowi żył na wewnętrznej stronie nadgarstka. Jeśli ich zabarwienie bardziej wpada w zielony to jesteś ciepłym typem urody. Jeśli zabarwienie żył wpada w niebieski, to Twój typ urody jest chłodny.

Biżuteria

W jedno ucho włóż kolczyk o kolorze żółtego złota, a w drugie srebrny lub z białego złota. Przyjrzyj się, który rodzaj biżuterii lepiej podkreśla Twoją urodę. Jeśli lepiej wyglądasz w żółtym złocie to masz ciepły typ urody, jeśli to srebro lub białe złoto współgra z Twoją twarzą, to masz chłodny typ urody.

Biały szal

Obwiąż szyję kawałkiem materiału w kolorze ecru lub kości słoniowej, a następnie w kolorze czystej chłodnej bieli. Jeśli Twoja twarz "promienieje" przy kolorze ecru to znaczy, że jesteś ciepłym typem urody. Jeśli zdecydowanie lepiej Ci w czystej bieli, to Twój typ urody jest chłodny.

Róż do policzków

Przygotuj dwa róże do policzków: jeden o ciepłym morelowym lub brzoskwiniowym kolorze, drugi w odcieniu zimnego różu. Jeden policzek pomaluj różem chłodnym, drugi ciepłym. Przyjrzyj się swojej twarzy w świetle dziennym i sprawdź który kolor lepiej stapia się z Twoją cerą nadając jej promienny i świeży wygląd. Jeśli lepiej Ci w różu ciepłym to jesteś ciepłym typem, jeśli to róż chłodny podkreśla Twoją urodę, to jesteś typem chłodnym.

Szminka

Przygotuj dwie szminki o różnej tonacji: jedną o ciepłej np. koralowej, pomarańczowej, brzoskwiniowej; drugą o chłodnej np. różowej czy fuksjowej (pomadki czerwone i filetowe mogą dać zakłamany obraz, więc lepiej z nich zrezygnuj). Zmyj makijaż, zaczesz włosy do tyły tak, aby cała twarz była widoczna. Umaluj usta najpierw tonacją ciepłą potem zimną. Porównaj rezultaty w świetle dziennym. Jeśli korzystniej wyglądasz w barwach ciepłych to oczywiście jesteś ciepłym typem urody, jeśli różowa lub fuksjowa pomadka podkreśla Twoją urodę, to jesteś typem chłodnym.

Wykonanie powyższych testów powinno dosyć jednoznacznie dać Wam odpowiedź odnośnie typu urody. Określenie czy jesteś typem chłodnym czy ciepłym to tylko początek drogi w analizie kolorystycznej, niemniej pozwoli unikać błędów w postaci kupowania "nietwarzowych" ubrań i kosmetyków. Jeśli chcecie wyglądać promiennie i świeżo, to starajcie się wybierać wyłącznie barwy współgrające z Waszym typem urody.

Jeżeli należycie do grupy kobiet o ciepłym typie urody postawcie na ubrania w ciepłych barwach. Wybierajcie złotą biżuterię oraz tą z dodatkiem bursztynu czy drewna. W Waszym makijażu powinny dominować ciepłe odcienie złota, brązów, brzoskwini, pomarańczy. Jeżeli farbujecie włosy, to decydujcie się na ciepłe odcienie blondu, brązu czy rudości.

Jeżeli Wasz typ urody jest chłodny to taką barwę powinny mieć noszone przez was ubrania. Najlepiej będzie pasowała Wam srebrna biżuteria lub ta z białego złota. W makijażu powinny dominować chłodne beże i brązy, szarości, chłodny róż. Wybierając farbę do włosów postawcie na tą w odcieniu platynowego blondu, zimnego brązu lub czerni.

Aby być na bieżąco polub blog na FB:

Moje Idealia

OLEJ KOKOSOWY - ŚWIETNY KOSMETYK DO ZADAŃ SPECJALNYCH

Olej kokosowy jest powszechnie znany i stosowany w kuchni do smażenia czy pieczenia. W Europie stosunkowo niedawno doceniono jego dobroczynny wpływ na urodę i zaczęto dodawać do różnych kosmetyków. W Afryce i Azji kobiety używają go w czystej postaci do pielęgnacji już od wieków. Na czym zatem polega fenomen oleju kokosowego i do czego konkretnie można go używać? Tego dowiecie się w dalszej części wpisu. 

Zastosowanie oleju kokosowego

Olej kokosowy otrzymuje się z twardego miąższu orzechów palmy kokosowej. W jego składzie znajdziemy kwasy nasycone tj. laurynowy, palmitynowy, kaprylowy, stearynowy oraz kwasy nienasycone: oleinowy z grupy Omega-9 i linolowy z grupy Omega-6. Co najważniejsze olej kokosowy ma zdolność przenikania przez naskórek, dzięki czemu dobroczynnie wpływa na skórę. W kosmetyce znajduje on wiele zastosowań i można go używać do:

- pielęgnacji twarzy zamiast kremu

Kwas linolowy znajdujący się w oleju kokosowym jest składnikiem cementu międzykomórkowego skóry. Regularnie nakładany na twarz czy ciało poprawia nawilżenie skóry, przyśpiesza odnowę komórkową i reguluje czynność gruczołów łojowych. Dzięki zawartości dużych ilości kwasu laurynowego i kaprylowego ma właściwości antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybiczne. Pomaga leczyć stany zapalne, poprawia kondycję cery, działa antyrodnikowo spowalniając procesy starzenia. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie każda cera reaguje na olej kokosowy dobrze. Zdarza się, że u niektórych pojawiają się wypryski i zaskórniki, niestety nie ma innego wyjścia jak zaryzykować i wypróbować olej na sobie. 

- demakijażu

Olej kokosowy ma niską temperaturę topnienia i w zetknięciu ze skórą przyjmuje postać płynną. W tej formie doskonale radzi sobie z makijażem, nawet tym wodoodpornym. Wystarczy wmasować odrobinę oleju w skórę twarzy i na okolice oczu, a następnie nadmiar zetrzeć wacikiem. Olej kokosowy nie podrażnia, świetnie usuwa make up, a do tego nawilża.

- ciała zamiast balsamu

Gładka i nawilżona skóra ciała, a do tego apetyczny zapach kokosa. Czy można chcieć czegoś więcej?

- pielęgnacji włosów

Olej kokosowy świetnie nadaje się do olejowania włosów, zastępując odżywkę czy maskę. Silnie nawilża i wygładza włosy, dlatego doskonale nadaje się do suchych oraz zniszczonych pasm. Wystarczy nałożyć trochę oleju na włosy, a następnie okręcić je foliowym woreczkiem i ręcznikiem. W takim turbanie najlepiej spędzić kilka godzin, potem myjemy włosy delikatnym szamponem i gotowe. Jedna uwaga, olej kokosowy nie sprawdzi się w przypadku włosów wysokoporowatych. 

- pielęgnacji dłoni i paznokci

Jeśli masz kruche i łamliwe paznokcie, smaruj je codziennie odrobiną oleju kokosowego. Po kilku tygodniach na pewno zauważysz różnicę. Na zniszczone dłonie pomoże zaś maseczka. Nałóż warstwę oleju na całe dłonie, na to foliowe woreczki i okręć je ręcznikiem, trzymaj maskę na dłoniach przez około godzinę. Taką maskę warto wykonywać raz w tygodniu, na co dzień zamiast kremu smaruj ręce odrobiną oleju.

- peelingowania ciała

Zmieszaj trochę oleju kokosowego z cukrem i wykonaj peeling ciała. Jest to rewelacyjny i naturalny kosmetyk, który usuwa martwe komórki naskórka, wygładza i nawilża skórę. Pamiętaj, że taki peeling raczej nie nadaje się do skóry twarzy, ponieważ może podrażnić cerę.

- pielęgnacji stóp

Jeśli masz problem z suchymi i pękającymi piętami, wypróbuj olej kokosowy. Nakładaj go ona stopy dwa razy dziennie, a raz w tygodniu zastosuj w formie maski. Zaaplikuj grubszą warstwę oleju, na to foliowe woreczki i grube skarpety lub ręcznik. Trzymaj na stopach minimum godzinę.

- pielęgnacji suchych i spierzchniętych ust

Olej kokosowy świetnie sprawdzi się do pielęgnacji ust zamiast wazeliny czy pomadki ochronnej. Nakładaj go kilka razy dziennie na spierzchnięte usta, a już na drugi dzień zauważysz różnicę. Dodatkowy plus jest taki, że bez problemu możesz oblizywać usta nie martwiąc się, że zjadasz jakąś chemię. 

Jak widzicie olej kokosowy ma masę zastosowań i naprawdę sprawdza się w wielu przypadkach. Warto rozważyć jego używanie, ponieważ jest to tani, naturalny i sprawdzony specyfik, który został doceniony przez miliony kobiet na całym świecie. Dzięki niemu ograniczycie nakładanie na swoje ciało ogromnych ilości chemii, a przy tym na pewno zaoszczędzicie na kosmetykach.

Wybierając olej kokosowy zwróćcie tylko uwagę na jego jakość. Niestety na sklepowych półkach królują oleje rafinowane, które kompletnie nie nadają się do pielęgnacji (zresztą do spożycia też nie). Dobry i wartościowy olej kokosowy to olej nierafinowany tłoczony na zimno, i tylko takie kupujcie. Ja zaopatruję się w olej kokosowy w Lidlu (to ten widoczny na zdjęciu powyżej).

Aby być na bieżąco polub blog na FB:

Moje Idealia

MAMIE TEŻ NALEŻY SIĘ RELAKS - SPOSÓB NA DOMOWE SPA

Każdemu, a już w szczególności pełnoetatowej mamie, po prostu należy się odrobina relaksu. Próbując nadążyć cały dzień za maluchami i dbając o to, aby każdy ich dzień był lepszy od poprzedniego najzwyczajniej w świecie się męczysz. I nie ma w tym nic dziwnego! Bycie mamą to najtrudniejsza praca na świecie. A zrelaksowana mama znacznie lepiej radzi sobie z codziennymi trudnościami… Dlatego znajdź chwilę dla siebie i zrób sobie domowe i aromatyczne SPA. Zaraz dowiesz się, jak je przygotować we własnej łazience :)

NAJCZĘŚCIEJ POPEŁNIANE BŁĘDY W CODZIENNEJ PIELĘGNACJI CERY

Odpowiednio pielęgnowana skóra odwdzięczy się młodym i promiennym wyglądem przez długie lata. Jednak często całkiem nieświadomie popełniamy błędy, które skutkują szybszym starzeniem się cery. Początkowo jest ona szara i zmęczona, potem traci jędrność oraz elastyczność, a na końcu pojawiają się liczne zmarszczki, z którymi nie sposób już sobie poradzić. Czego zatem unikać i na co zwrócić szczególną uwagę podczas codziennej pielęgnacji?

Brak demakijażu i spanie w makijażu

Z pewnością niejednej z Was zdarzyło się zasnąć w makijażu lub nie oczyścić cery po całym dniu. Jest to jeden z najcięższych grzechów wobec Waszej skóry, który zaburza procesy odnowy komórkowej. W nocy zachodzą bardzo ważne procesy naprawcze, jednak warstwa makijażu, potu, sebum czy kurzu w znacznym stopniu je blokuje. W efekcie cera staje się szara i zmęczona, a jej starzenie przebiega o wiele szybciej. Dodatkowo ujścia gruczołów łojowych ulegają zablokowaniu, a na skórze pojawiają się zaskórniki oraz krostki. Warto zatem poświęcić 2 minuty i dokładnie oczyścić skórę przed snem.

Mycie twarzy agresywnymi środkami typu mydło

Do mycia twarzy należy stosować łagodne kosmetyki, dobrane do naszego typu cery. Oczyszczanie skóry tradycyjnym mydłem czy żelem pod prysznic zaburza jej naturalne pH i niszczy barierę ochronną. W efekcie cera może stać się sucha i wrażliwa oraz reagować alergią na inne kosmetyki. Skóra może też zachowywać się w całkowicie odmienny sposób, może zacząć wydzielać duże ilości sebum, chcąc w ten sposób obronić się przed nadmierną suchością i agresywnymi środkami. W efekcie zaczyna się przetłuszczać i świecić.

Brak ochrony UV lub stosowanie kosmetyków z filtrami tylko latem

Używanie kosmetyków z filtrami UV przez cały rok to podstawa pielęgnacji przeciwstarzeniowej. Nawet najlepsze kremy nie opóźnią procesów starzenia jeśli zapomnimy o regularnym nakładaniu filtrów. Szacuje się, że około 80% oznak fotostarzenia spowodowane jest przez promienie słoneczne. Warto zatem zainwestować w porządny krem ochronny i stosować go codziennie przez cały rok, nawet w zimie. Trzeba też pamiętać o powtarzaniu aplikacji co 2-4 h jeśli spędzacie czas "na słońcu". Więcej o promieniach UV, ich wpływie na skórę oraz kosmetykach z filtrami przeczytacie TUTAJ

Używanie tego samego kosmetyku przez lata

Czasem jeśli dany kosmetyk pielęgnacyjny bardzo nam przypasuje, nie chcemy szukać niczego nowego i stosujemy go przez lata. Sama niejednokrotnie przyłapałam się na tym, że po raz 3 czy 4 sięgałam po ten sam słoiczek kremu. Niestety skóra ma to do siebie, że po pewnym czasie przyzwyczaja się do substancji, których jej dostarczamy i przestaje na nie reagować. W efekcie kosmetyk stosowany przez długi czas po prostu nie działa jak należy i nie przynosi cerze należytych korzyści. Najlepiej po zużyciu dwóch opakowań kremu sięgnąć po inny produkt, przy czym po kilku miesiącach możemy znowu wrócić do naszego ulubieńca.

Zbyt częsta zmiana kosmetyków, szczególnie w przypadku cery wrażliwej

Niektóre z nas lubią próbować nowości i co chwilę eksperymentują z kolejnym kosmetykiem. Niestety w pielęgnacji tak samo jak i we wszystkim wskazany jest umiar. Zbyt częsta zmiana preparatów, szczególnie tych bardzo aktywnych i zaawansowanych może spowodować nadreaktywność skóry. Skutkuje to podrażnieniem i może prowadzić nawet do silnej alergii.

Stosowanie pod oczy kremu do twarzy

Skóra wokół oczu jest cienka i delikatna, a do tego niemal zupełnie pozbawiona gruczołów łojowych. W efekcie łatwiej ulega podrażnieniom i starzeje się o wiele szybciej niż reszta twarzy. Z tego względu do pielęgnacji skóry okolic oczu trzeba używać odrębnych kosmetyków, które mają inny skład niż kremy do twarzy. Zazwyczaj nie są one tak "ciężkie" (tłuste kremy stosowane pod oczy mogą powodować obrzęki i cienie) i zawierają wyższe stężenia składników aktywnych. Więcej o prawidłowej pielęgnacji skóry okolic oczu przeczytacie TUTAJ.

Używanie kosmetyków nieodpowiednio dobranych do wieku i typu skóry

Źle dobrane kosmetyki mogą wyrządzić skórze dużą krzywdę. Mogą powodować podrażnienie i przesuszenie lub nadmierne przetłuszczanie i wysyp zaskórników. Przed zakupem preparatów trzeba więc dokładnie przyjrzeć się swojej cerze i odpowiedzieć sobie na pytanie, czego nasza skóra w danym momencie potrzebuje. Potrzeby cery nieustannie się zmieniają w zależności od wieku, pory roku, stylu życia czy diety. Na przykład w lecie moja skóra jest raczej mieszana z tendencją do przetłuszczania, zaś w zimie podchodzi już raczej pod suchą i to właśnie do tych okresowych zmian staram się dobierać odpowiednie kosmetyki.

Mam nadzieję, że porady się Wam przydadzą i pozwolą wyeliminować ewentualne błędy w codziennej pielęgnacji.

Aby być na bieżąco polub blog na FB:

Moje Idealia

PUDER MINERALNY TRUE MATCH MINERALS - JAK WYPADA NA TLE INNYCH MINERAŁÓW?

W codziennym makijażu cenię sobie naturalny wygląd oraz właściwości pielęgnacyjne kosmetyków. Z tego powodu niezmiennie od lat jestem fanką podkładów mineralnych i chociaż mam swoją ulubioną markę, to lubię próbować nowości. Kilka miesięcy temu L'Oreal zaprosił mnie do testu ich nowego podkładu True Match Minerals Skin Improving Foundation. Jeśli jesteście ciekawe jak wypada ten podkład na tle innych pudrów mineralnych, to zapraszam do dalszej części wpisu.

JAK WALCZYĆ Z CELLULITEM - 5 NAJWAŻNIEJSZYCH KROKÓW

Cellulit, czyli tak zwana skórka pomarańczowa dotyka większości kobiet i to nie tylko tych z nadwagą. Często pojawia się on na udach, pośladkach czy brzuchu osób bardzo szczupłych i młodych. Co jest zatem przyczyną powstawania cellulitu i jak się go pozbyć?

Co to jest cellulit?

Cellulit to schorzenie polegające na zaburzeniu procesów przemiany w tkance tłuszczowej. Z naczyń krwionośnych i limfatycznych przenika płyn, który zaczyna zalegać w komórkach tłuszczowych, powodując ich rozpychanie i twardnienie. W efekcie powiększone komórki tłuszczowe wrastają w przestrzenie pomiędzy splotami włókien, tworząc na powierzchni skóry widoczne gołym okiem wgłębienia i nierówności. 

Cellulit dotyka głównie kobiet i szacuje się, że boryka się z nim nawet 80-90% z nas. Za taki stan rzeczy w dużym stopniu odpowiadają żeńskie hormony płciowe, czyli estrogeny. Powodują one, że tkanka łączna jest mniej sprężysta, a organizm łatwiej gromadzi wodę. Dlatego nawet bardzo szczupłe osoby mające wysoki poziom estrogenu, mają tendencję do tworzenie się cellulitu. Do tego zła dieta, używki, mała aktywność fizyczna i cellulit zaczyna panoszyć się na naszym ciele. I chociaż skórka pomarańczowa to jedynie defekt kosmetyczny, lepiej jej nie ignorować. Zaniedbany cellulit przybiera bardziej zaawansowane formy, które mogą powodować ból i inne dolegliwości.

Etap 1

Cellulit nie jest widoczny gołym okiem, a zmiany można dostrzec jedynie w badaniu mikroskopowym. Drobne naczynia krwionośne ulegają zniszczeniu, w efekcie czego skóra staje się mniej dotleniona i odżywiona. Komórki tłuszczowe rosną i zbijają się w niewielkie grupy, włókna kolagenowe i elastynowe ulegają rozpadowi.

Etap 2

Cellulit jest widoczny dopiero po ściśnięciu skóry lub napięciu mięśni. Pojawiają się pierwsze widoczne popękane naczynka. Temperatura w tkance łącznej rozkłada się nierównomiernie, zaburzony zostaje przepływ krwi. W przestrzeni międzykomórkowej pojawia się coraz więcej limfy, co skutkuje obrzękiem i powstawaniem zmian w tkance łącznej wokół komórek tłuszczowych.

Etap 3 

Wgłębienia i nierówności są widoczne gołym okiem, a przy ucisku skóry może być odczuwalny ból. Włókna kolagenowe i elastynowe stają się coraz grubsze, zaczynają otaczać naczynia krwionośne, co powoduje zaburzenia krążenia. Komórki tłuszczowe zbijają się w grudki.

Etap 4

Cellulit przyjmuje formę "leopardziej skóry", na której widoczne są duże uwypuklone zmiany i stwardnienia. Pojawiają się ciemne przebarwienia, które są oznaką niedokrwienia. Odczuwalne są dolegliwości bólowe spowodowane nieprawidłowym funkcjonowaniem komórek tłuszczowych, tkanki łącznej i naczyń krwionośnych. Przerośnięte włókna kolagenu zmieniają się w twarde guzy, które uciskają nerwy i naczynia krwionośne.

źródło

Jak walczyć z cellulitem?

Nowy Rok to idealny czas aby postawić sobie nowe cele i o siebie zadbać. Walka z cellulitem nie jest łatwa, a efektów nie zobaczycie po paru dniach. Jeśli więc chcecie cieszyć się gładkim i jędrnym ciałem w okresie wiosenno-letnim , to walkę należy rozpocząć już teraz. 

Jednym z najczęstszych błędów popełnianych podczas próby pozbycia się pomarańczowej skórki jest to, że nie działamy wielokierunkowo. Zazwyczaj skupiamy się na samej skórze, ograniczając się jedynie do wklepywania drogich specyfików. W efekcie nie widzimy praktycznie żadnych rezultatów, bo cellulit jak był tak jest nadal. 

Skuteczne pozbycie się cellulitu jest możliwe, wymaga jednak systematyczności i walki zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz. Oto 5 najważniejszych kroków, które zastosowane jednocześnie na pewno przyniosą zadowalające efekty:

Odpowiednia dieta

Jedną z przyczyn powstawania cellulitu jest zła dieta. Jeśli więc chcesz pozbyć się tego defektu musisz zmienić swoje nawyki żywieniowe. Ogranicz spożywanie soli, cukru, alkoholu i kawy. Postaw za to na produkty bogate w kwasy Omega-3 i Omega-6 tj. ryby morskie, orzechy, oliwa z oliwek, nasiona i ziarna. Dostarczaj organizmowi odpowiednich dawek witamin z grupy B, które znajdziesz w jajkach, drożdżach czy kiełkach zbóż. Zadbaj aby w Twojej diecie było 5 porcji świeżych owoców i warzyw dziennie. Zobacz przepisy na pyszne koktajle, które detoksykują i likwidują cellulit TUTAJ

Nawodnienie organizmu

Picie odpowiedniej ilości wody, szczególnie takiej z dodatkiem świeżych owoców pomaga oczyścić organizm z toksyn i zbędnych produktów przemiany materii. Detox water ma szereg dobroczynnych właściwości, a jedną z nich jest pomoc w redukcji cellulitu. Więcej o detox water przeczytacie TUTAJ.

Pielęgnacja ciała

Odpowiednia pielęgnacja odgrywa niezwykle ważną rolę w terapii antycellulitowej. Chodzi o to aby skórę ujędrnić oraz poprawić mikrokrążenie, które odpowiada za jej właściwe dotlenienie i odżywienie. Wystarczy poświęcić kilka minut dziennie rozpoczynając zabieg od naprzemiennego chłodnego i ciepłego prysznica, potem można wykonać peeling kawowy (zobacz jak zrobić), a na zakończenie nałożyć balsam antycellulitowy. Peeling ciała wykonujemy nie częściej niż 1-2 razy w tygodniu, możemy też zastąpić go szczotkowaniem ciała na sucho, które daje rewelacyjne efekty ZOBACZ.

Wybierając balsam antycellulitowy warto sięgnąć po taki o naprawdę dobrym składzie. Efektywny specyfik na skórkę pomarańczową powinien zawierać przynajmniej 2-3 z poniższych składników:
- kofeina
- wyciąg z miłorzębu japońskiego
- wyciąg z ananasa
- wyciąg z grejpfruta
- karnityna
- retinol
- ekstrakt z żeń-szenia
- algi

Masaż

Masaż jest jedną z najskuteczniejszych metod walki z cellulitem. Najlepsze efekty dałaby seria kilkunastu profesjonalnych masaży np. bańką chińską. Jeśli jednak nie możecie sobie na to pozwolić, to codziennie masujcie problematyczne miejsca podczas nakładania balsamu antycellulitowego. Wystarczy przez kilka minut dosyć intensywnie i energicznie nacierać skórę, poruszając się zawsze od dołu ku górze, tak aby skóra stała się rozgrzana i lekko zaróżowiona.

Aktywność fizyczna

Na powstawanie cellulitu bardziej narażone są osoby, które prowadzą mało aktywny tryb życia. Jeśli więc chcesz się go pozbyć, musisz się ruszać. Nie chodzi jednak o to, aby od razu zapisywać się na siłownię i intensywnie ćwiczyć. W walce z cellulitem świetnie sprawdza się jazda na rowerze, basen, długie spacery. Najważniejsze aby robić to regularnie, minimum 3 razy w tygodniu. Zwiększona aktywność fizyczna pomaga pozbyć się toksyn, usprawnia krążenie krwi i limfy oraz zmniejsza tkankę tłuszczową, dzięki czemu redukuje też cellulit.

Jak widzicie, aby pozbyć się cellulitu musicie walczyć na wielu frontach, gdyż tylko to pozwoli osiągnąć zadowalające rezultaty. Nie wiem ja Wy, ale ja w Nowym Roku wypowiadam wojnę cellulitowi :)

Aby być na bieżąco polub blog na FB:

Moje Idealia

MAKIJAŻ BRWI - JAK GO WYKONAĆ I JAKI KOSMETYK WYBRAĆ?

Większość z nas wykonując codzienny makijaż, skupia się na idealnym rozprowadzeniu podkładu czy dokładnym wytuszowaniu rzęs. Często zapominamy lub też świadomie rezygnujemy z makijażu brwi a to błąd, ponieważ odpowiednio podkreślone łuki uwydatniają rysy twarzy oraz optycznie powiększają i otwierają oko. Jednym słowem makijaż, w którym pomijamy brwi jest po prostu niepełny. 

Ja jestem zwolenniczką bardziej trwałego podkreślenia brwi i raz na 3-4 tygodnie wykonuję sobie hennę, która pozwala mi pominąć ten etap podczas codziennego makijażu. O tym jak wyczarować idealne brwi w 3 krokach przeczytacie TUTAJ. Jeśli jednak obawiacie się zabawy z henną, to pozostaje Wam stylizacja za pomocą odpowiedniego kosmetyku. Dzisiaj podpowiem Wam jak wykonać naturalnie wyglądający makijaż brwi, który nie będzie karykaturalny. Zapewne nie raz widziałyście starszą kobietę z mocno wyrysowanymi brwiami, które zamiast dodać urody wyglądały po prostu śmiesznie. Zdarza się, że i młode dziewczyny zaszaleją z kształtem lub kolorem, czym mocno przyciągają uwagę otoczenia. Takiego efektu osiągnąć nie chcemy, dlatego pierwszym i najważniejszym krokiem jest dobór odpowiedniego kosmetyku.

Osobiście wypróbowałam wiele różnych produktów do makijażu brwi, począwszy od kredek i żeli, a na cieniach skończywszy. Moim zdaniem kosmetykiem, który jest najwygodniejszy i który daje najbardziej naturalny efekt, jest cień do brwi. Łatwo nim zrobić kontur i wypełnienie, a jeszcze łatwiej rozetrzeć, stopniując tym odpowiednie nasycenie koloru. Jakiś czas temu skuszona dobrymi opiniami nabyłam paletkę Catrice Eyebrow Set i jest to mój zdecydowany faworyt. W eleganckim opakowaniu znajdziemy 2 cienie, jaśniejszy i ciemniejszy, dlatego kosmetyk będzie idealny zarówno dla blondynek jak i dla brunetek. Dodatkowo specjalna szufladka kryje miniaturową pęsetkę oraz skośny pędzelek ze szczoteczką - jednym słowem wszystko co jest nam niezbędne do makijażu brwi.

Zanim przystąpimy do malowania brwi, dobrze jeśli będą one wydepilowane i odpowiednio ukształtowane, w innym wypadku ciężko będzie je ładnie podkreślić za pomocą kosmetyku. Jak widzicie moje brwi przed makijażem pozostawiają wiele do życzenia. Ich kształt jest nieregularny, są cienkie, widać liczne luki, a kolor jest zbyt jasny. W efekcie rysy twarzy się rozmywają, a oprawa oczu nie przykuwa uwagi.

Makijaż krok po kroku

Pierwszym krokiem jest przeczesanie brwi szczoteczką tak, aby wyciągając je lekko do góry. Dzięki temu oko się "otworzy i powiększy". Następnie nabieramy na skośny pędzelek odrobinę cienia i malujemy kontur obydwu brwi. Jeśli jesteś jasną blondynką z bardzo jasnymi brwiami, to zastosuj wyłącznie jaśniejszy cień. Brunetki mogą sobie pozwolić na mocniejszy rysunek i użyć ciemnego cienia. Ja mam średnią oprawę oczu i lubię mocniej podkreślone brwi, dlatego do wykonania konturu używam ciemnego cienia.

Malując kontur brwi warto zwrócić uwagę na to, aby nadać im odpowiednią długość i kształt. Za długie brwi zmniejszą oko, zaś za krótkie będą wyglądały nieproporcjonalnie. Aby wyznaczyć wewnętrzny koniec brwi należy przyłożyć pędzelek lub patyczek do wewnętrznego kącika oka i skrzydełka nosa. To co wykracza poza pędzelek czy patyczek powinno zostać wydepilowane, jeśli zaś brakuje nam kilku milimetrów to domalowujemy je cieniem (u mnie widać, że brew jest odrobinę za długa i przy najbliższej depilacji muszę się tego pozbyć).

Wyznaczając zewnętrzny koniec brwi przykładamy pędzelek/patyczek do zewnętrznego kącika oka i skrzydełka nosa. To co wystaje usuwamy, to co brakuje domalowujemy.

Kiedy mamy już kontur wyznaczający kształt i długość brwi, nabieramy jaśniejszy cień i delikatnie wypełniamy nim luki w konturze.

Kolejnie bardzo dokładnie czeszemy brwi szczoteczką, rozcierając kontur i rozmywając ostry rysunek tak, aby makijaż nie był zbyt ciemny i aby wyglądał naturalnie. 

                    Brwi bez makijażu                                     Brwi pomalowane cieniem

Aby być na bieżąco polub blog na FB:
Moje Idealia

PIĘKNE LOKI W 10 MINUT - RECENZJA NOWEJ LOKÓWKI AUTOMATYCZNE PHILIPS

Dzisiaj chciałam Wam przedstawić nową automatyczną lokówkę Philips StyleCare Prestige, którą otrzymałam do testowania. Zanim zacznę swoją recenzję wspomnę tylko, że jestem całkowitym beztalenciem w kwestii układania czy modelowania włosów. Moje umiejętności ograniczają się do użycia prostownicy lub związania pasm w kucyk i z całą pewnością nie podjęłabym się samodzielnego stworzenia loków przy zastosowaniu tradycyjnej lokówki. Tym bardziej, że moje włosy są dosyć gęste i grube, stanowią więc wyzwanie nawet dla profesjonalisty. 

CZY 20-LATKA MOŻE UŻYWAĆ KOSMETYKÓW 40+ 50+ 60+

Kiedy pracowałam jako kosmetolog jednym z moich zadań było dobieranie odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji. Bardzo często młode dziewczyny pytały mnie, czy w wieku 20 lat można stosować kremy oznaczone 40+ czy 50+. Wszakże panuje przekonanie, że łatwiej zapobiegać niż leczyć, więc może by tak nieco oszukać czas i rozpocząć zaawansowaną pielęgnację przeciwzmarszczkową odpowiednio wcześnie? 

Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba wiedzieć jak zmienia się kondycja oraz potrzeby skóry na przestrzeni lat. Cera 20-latki powoli stabilizuje się po burzy hormonalnej, jaka miała miejsce w okresie dojrzewania. Na tym etapie dosyć ciężko jest określić typ skóry, ponieważ może się ona zmieniać nawet co kilka miesięcy. Trzeba bacznie obserwować te zmiany i dobierać kosmetyki do aktualnych potrzeb skóry. Raz może to być intensywne nawilżanie, raz kuracja ograniczająca wydzielanie sebum.

W wieku 25 lat rozpoczynają się pierwsze procesy starzenia skóry. Wymiana komórkowa oraz produkcja kolagenu i elastyny delikatnie spowalnia. Zmiany te zachodzą w głębokich warstwach skóry i na tym etapie nie są jeszcze widoczne gołym okiem. Cera nadal jest jędrna i gładka, bez widocznych zmarszczek czy bruzd. Aby jak najdłużej cieszyć się młodym wyglądem, wystarczy zadbać o dobre nawilżenie oraz o odpowiednią ochronę UV (więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ).

Po 30 roku życia włókna kolagenowe i elastynowe są coraz bardziej osłabione, a na skórze pojawiają się pierwsze zmarszczki tzw. zmarszczki mimiczne. Pielęgnacja powinna się opierać na delikatnych preparatach przeciwzmarszczkowych, które silnie nawilżą skórę (kwas hialuronowy), ochronią ją przed szkodliwym promieniowaniem UV (filtry) oraz przed wolnymi rodnikami (antyoksydanty np. witamina C).

Skóra 40-latki traci jędrność i elastyczność. Misterna konstrukcja utworzona z włókien kolagenowych ulega powolnemu niszczeniu, zaś mięśnie twarzy podtrzymujące skórę zaczynają wiotczeć. W efekcie pojawiają się bruzdy oraz obwisłe policzki i powieki. Dodatkowo drastycznie spada liczba gruczołów łojowych, co skutkuje większą suchością skóry i podatnością na niekorzystne czynniki zewnętrzne. Na tym etapie preparaty pielęgnacyjne powinny być bogate w składniki, które silnie odżywią i nawilżą skórę, a także pobudzą ją do odnowy komórkowej (np. retinol, kwasy AHA). 

Jak zatem widzicie skóra dwudziestolatki i czterdziestolatki bardzo się od siebie różnią. Mają one różną budowę i różne potrzeby, dlatego producenci kosmetyków chcąc ułatwić sprawę, stworzyli linie pielęgnacyjne dostosowane do konkretnego wieku i tego powinniśmy się trzymać. Dwudziestolatka nie potrzebuje silnych i zaawansowanych preparatów, ponieważ jej cera sama jest w stanie wytworzyć potrzebne składniki. Stosując kremy przeznaczone dla czterdziesto czy pięćdziesięciolatek nie zadbasz o skórę na "zapas" i paradoksalnie możesz pogorszyć jej stan. Kosmetyki do cery dojrzałej są cięższe i bardziej tłuste, dlatego mogą "zapychać" młodą skórę i doprowadzać do powstania krostek, zaskórników a nawet alergii. Dodatkowo silne preparaty przeciwzmarszczkowe mają za zadanie uzupełniać niedobory składników w cerze dojrzałej, zaś stosując je w młodym wieku możemy sprawić, że skóra się rozleniwi i przestanie je sama produkować. 

Aby na długo zachować młody wygląd wystarczy systematycznie skórę pielęgnować przy użyciu kosmetyków dostosowanych do swojego wieku. Nie ma sensu kupować produktów na wyrost, bo upływającego czasu i tak nie oszukamy. Zamiast w wieku 20 lat wydawać krocie na drogie preparaty przeciwzmarszczkowe, lepiej zainwestować w porządne kosmetyki nawilżające i oczyszczające, a przede wszystkim pamiętać o ochronie UV i zdrowym stylu życia. Zasada ta ma zastosowanie także u nieco starszych kobiet. Podobnie jak dwudziestolatki nie powinny używać produktów przeznaczonych dla czterdziestolatek, tak czterdziestolatki nie powinny stosować kosmetyków z oznaczeniem 60+.

A jak to wygląda u Was? Trzymacie się oznaczeń wiekowych na kosmetykach, czy wolicie stosować je na "zapas"?

Aby być na bieżąco polub blog na FB